Z Soną po raz drugi. Poprzednio… 15-1 dla Narwi
Równo w południe w sobotę rozpocznie się mecz Narwi z Soną Nowe Miasto, którym zakończymy rundę jesienną. Będzie to drugie spotkanie obu zespołów w historii, po zwycięstwie Narwi 15-1 w zeszłym roku. Tamten mecz z Soną jest rekordowym zwycięstwem w historii naszego klubu, ale trzeba pamiętać, że wtedy Sona „gniła” na końcu tabeli, a teraz jest czołowym ligowym zespołem.
22 września 2019 drużyna Narwi, dowodzona przez trenera Dariusza Narolewskiego, pokonała Sonę na boisku przy ul. Partyzantów 15-1. Pięć bramek w tym meczu ustrzelił Przemysław Olesiński, dwie Mariusz Marczak, po jednej Mateusz Pełtak, Piotr Dąbrowski i Kamil Jastrzębski. To oczywiście tylko zawodnicy, którzy wciąż grają w Narwi, bo gole strzelili też Igor Cychol, Hubert Cendrowski i trzy Paweł Kuzia, który wprawdzie jest w kadrze naszego zespołu, ale po kontuzji nie wznowił treningów.
Sona zakończyła tamten sezon na ostatniej pozycji, na co nie zanosi się w tym sezonie. Obecnie Narew jest druga, za Żbikiem z Nasielska, ale trzecią pozycję okupuje właśnie Sona. Czołówka tabeli przed ostatnią jesienną kolejką wygląda następująco:
W ostatnim meczu Sona przegrała u siebie 1-3 z Ostrovią Ostrów Mazowiecka. Co ciekawe, pomimo dobrych wyników w ostatnich meczach, Ostrovia może być niedługo niemiło rozczarowana. Otarło się nam o uszy, że związek planuje wiosną rozdzielenie ligi na grupy mistrzowską i spadkową, aby rozegrać jak najmniej meczów. Na razie Ostrovia jest ósma, ale może w przypadku pozytywnych wyników PAF-u Płońsk i Kryształu Glinojeck, wylecieć w „strefę” grupy spadkowej.
Niestety obowiązuje dalej zakaz wstępu na imprezy sportowe, dlatego mecz Narwi z Soną odbędzie się bez udziału publiczności. Ze spotkania przeprowadzimy transmisję na żywo na Facebooku.