Zwycięski mecz niewykorzystanych okazji

Mecz z Raszynem był bardzo istotny dla układu dolnej części tabeli. Wygrana pozwoliła nam wrócić na 15. miejsce i zbliżyć się do trzynastego na dwa punkty.

W pierwszej połowie było kilka sytuacji, które można było zamienić na bramki. Próbował Olesiński, Jastrzębski, dwa razy Gromek. Goście odpowiedzieli jednym strzałem zza pola karnego. Mecz był wyrównany.

W 54. minucie Barciak zagrał ręką w polu karnym i sędzia podyktował rzut karny, który na bramkę zamienił Bykowski, choć Kacper Stepnowski nie był daleki od sięgnięcia piłki. Od mniej więcej 65. minuty trwało oblężenie bramki Raszyna. To właśnie wtedy Cassio mógł doprowadzić do wyrównania strzałem głową, niestety trafił w poprzeczkę. 3 minuty później po dobrej akcji Iwana Budniaka przed świetną szansą był świeżo wprowadzony Jan Białobrzeski, ale nie trafił w bramkę z bliska. Wreszcie w 71. minucie Budniak mocno uderzył z rzutu wolnego (faul na Gromku) po dalszym słupku i wyrównał stan spotkania. Już po minucie mieliśmy 2:1. Kamil Jastrzębski wpakował piłkę do siatki głową po dośrodkowaniu Gromka z lewej strony. Następnie mieliśmy dwie nieudane próby zza pola karnego Budniaka i Vileli. W 82. minucie Budniak przedryblował dwóch rywali i jego strzał sparował bramkarz tuż po nogi Przemysława Olesińskiego, który skiksował. W kolejnej akcji Vilela po odbiorze piłki pognał w kierunku bramki i wyłożył piłkę Jastrzębskiemu, ale Kamil za długo się wahał i w końcu strzelił w środek. Po kolejnych 60 sekundach Vilela miał szansę zamknąć mecz i strzelił w boczną siatkę. W końcówce czuć było, że tyle niewykorzystanych okazji może się zemścić. Kilka wypadów Raszyna pod bramkę Stepnowskiego poskutkowało jednak tylko jednym strzałem, z którym poradził sobie nasz bramkarz. W doliczonym czasie jeszcze raz blisko był Budniak i znowu niewiele zabrakło, a bramkarz tylko patrzył jak piłka mija słupek.

Mecz 29. kolejki Narew zagra w niedzielę o 13:00 w Garwolinie z tamtejszą Wilgą.

Narew Ostrołęka – KS Raszyn 2:1(0:0)
Bramki: Budniak 71′, Jastrzębski 72′ – Bykowski 54′ (k).

Narew: Stepnowski – Gromek, Ochrimenko (30. Barciak), Cassio, Gałązka – Ciężar (60. Białobrzeski), Vilela, Faracov (67. Trojanowski) – Budniak (90+2. Zięba), Olesiński (86. Drężek), Jastrzębski.

8 komentarzy do “Zwycięski mecz niewykorzystanych okazji

  • 18/05/2023 o 08:40
    Permalink

    Bardzo dobra 2 połowa

    • 18/05/2023 o 09:04
      Permalink

      Bardzo dobry mecz Gromka. Szarpał, pracował, chyba najaktywniejszy gracz naszej drużyny.
      Brawa dla trenera za zmiany. Mieliśmy dziurę w środku. Trener wprowadza Białobrzeskiego i Trojanowskiego. Chłopaki czyszczą prawie wszystko. BTW Trojan był też cichym bohaterem 2 połowy meczu z Troszynem.

      Brawo za bramki, ale skuteczność do poprawy.
      I ostatnie. Wielki plus dla Casio za to jak cieszył się po 2 bramce. Widać było, że mu zależy.
      Jakieś światełko w tunelu widać. Trzeba walczyć o każdy punkt.

  • 18/05/2023 o 09:06
    Permalink

    Brawo Narwianie, drugi bardzo ważny mecz przybliża nas do utrzymania się w lidze, juź niewiele brakuje!

  • 18/05/2023 o 09:26
    Permalink

    Dwa ostatnie bardzo trudne mecze potwierdziły moją opinię z Karczewa, to nie jest drużyna do spadku. Brawo trener za znajomość Hiszpanskiego. Gratulacje dla Jastrzębiskiego.

    • 18/05/2023 o 12:02
      Permalink

      Z całym szacunkiem panie trenerze, ale w Karczewie to nie była „drużyna”, ale „zawodnicy”. Teraz powoli zaczyna to przypominać drużynę. Trener widać, że myśli. Spodobały mu się umiejętności Casio to przesunął go do przodu. Nie sprawdziło się, to już w drugiej połowie Casio wrócił na stopera. W Troszynie dziurę w środku załatał Trojanowskim, w meczu z Raszynem dołożył jeszcze Białobrzeskiego. Pomimo, że przegrywaliśmy 0-1 i wszyscy myśleli, że wejdzie kolejny napastnik. Dużo też zrobił powrót Gałązki do grania. Damian potrafi przytrzymać piłkę, dużo widzi i jest „boiskowym cwaniakiem”. Wie kiedy i jak się wywrócić.

  • 18/05/2023 o 15:03
    Permalink

    Bardzo dobra druga połowa, szkoda tej nieskuteczności, ale wiemy nad czym dalej pracować. No i pierwszy raz w tym sezonie wygrywamy kolejny raz pod rząd. Budniak z drugiej połowy przypominał tego z poprzedniego sezonu, bardzo dobre zmiany Trojanowskiego i Jasia i w ten sposób apeluje do trenera może to czyta a może nie aby ci zawodnicy zaczęli kolejny mecz w wyjściowym składzie. Orchanowi w obecnej chwili przyda się zjazd na ławkę. Jak wygląda sytuacja z Ochrimenko? Co z Amalem wróci do drużyny czy jest zawieszony? Dlaczego Maciek Kubeł jest pomijany nawet na ławkę skoro jeszcze było jedno miejsce? Za trenera AS jesienią 2021 wyglądał bardzo dobrze. To nasz jedyny nominalny prawy obrońca w kadrze uważam że powinien dostawać częste szanse gry.
    p. s, didżej się zmienił? Wreszcie normalna muzyka

    • 18/05/2023 o 18:55
      Permalink

      Pytania głównie do sztabu trenerskiego, zatem odpowiem na to z „p.s.” – na spikerce i za „konsoletą” wciąż Jacek Dębski 🙂 Tylko zawodnicy poprosili o inny repertuar i Jacek prośbę spełnił.

  • 18/05/2023 o 22:20
    Permalink

    Zgadzam się z przedmówcą że powoli powolutku widać jakiś pomysł na grę. Może to wygląda jeszcze słabo ale pierwsze minuty drużyna stara się grać pressingiem potem trochę siada ale patrząc na druga połowę kiedy było już tragicznie nagle okazało się, że można że na ławce są całkiem ogarnięci ludzie i to wygląda całkiem fajnie. Szkoda skuteczności bo mogliśmy strzelić 3-4 bramki i być spokojni. Teraz Garwolin jeśli tam byłoby 2-1 kolejny raz to nikt by chyba nie płakał :).

Możliwość komentowania została wyłączona.