Moja NarewwwwZ życia klubu

„Moja Narew”: Kamil Drężek

Mamy czwartek, zatem na stronie ląduje kolejny odcinek z cyklu „Moja Narew”. Tym razem na pytania odpowiada prezes klubu, Kamil Drężek.

Kamil jest wieloletnim bywalcem trybun przy ulicy Witosa, a także wieloletnim „wyjazdowiczem”. Jesienią minionego roku był jednym z głównych inicjatorów powołania do życia nowego stowarzyszenia, kontynuującego tradycję Narwi. Na zebraniu założycielskim wybrany został prezesem klubu.

Zachęcamy byłych (i obecnych?) piłkarzy, trenerów i kibiców do nadsyłania odpowiedzi na pytania na adres email: narvinho@gmail.com. W przypadku obecnych piłkarzy, zamiast wyboru najlepszego obecnego zawodnika, prosimy o wybór najlepszego rozegranego meczu w tym sezonie.

MOJA NAREW
Kamil Drężek


 

Mój pierwszy mecz Narwi i wspomnienia z nim związane
– Na Narew uczęszczam od 1998 r., ale meczem który zapadł mi w pamięci jako pierwszy, jest mecz z Olimpią Warszawa z 2001 roku, ponieważ wtedy pierwszy raz od X lat zawitali do Ostrołęki kibice drużyny gości. Od tego meczu został reaktywowany doping na Narwi, który nota bene trwa do dziś.

Ulubiony zawodnik w historii klubu + powody
– Tu muszę wymienić więcej niż jednego zawodnika: Arkadiusz Pyskło, „Sałata” – najwięcej bramek dla Narwi w historii; bracia Sadłowscy – uważam, że to prawdziwe ikony Narwi z lat 90-tych i początku obecnego stulecia. Wymieniłbym jeszcze dwóch panów, ale…

Ulubiony zawodnik obecnie + powody
– Niech się jeszcze trochę postarają 😉

Dlaczego kibicuję Narwi?
– Narew to prawdziwy Klub – Historia, Tradycja, Kibice. Poza tym to jest 2/3 mojego dotychczasowego życia, więc nie może być inaczej.

Marzenia związane z klubem
– Przywrócenie prawowitego miejsca temu Klubowi.