Ciężki początek rocznika 2002
W środowy wieczór juniorzy Narwi z rocznika 2002 rozpoczęli rozgrywki ligowe, podejmując faworyta rozgrywek Nadnarwiankę Pułtusk. Nasi zawodnicy, będący beniaminkami ligi lepiej wypadli w drugiej połowie, ale nie wystarczyło to do wyrwania punktów Nadnarwiance.
Do przerwy przegrywaliśmy 0-3, a receptą na zdobywanie bramek okazały się stałe fragmenty gry. Dwukrotnie Nadnarwianka trafiała do bramki po rzutach rożnych, raz po rzucie wolnym. Wrzutka i gol, z czego pierwsza bramka po prostu nie powinna wpaść. Na dodatek w drugiej części meczu straciliśmy bramkarza, po niefortunnym upadku na plecy Partyka Krupińskiego. Wcześniej skręcenia kostki doznał także inny z zawodników.
Jeszcze przed stratą Krupińskiego udało się złapać kontakt i bramki zdobył Kuba Żendzian. Potem przyszła feralna kontuzja, która rozbiła nasz zespół, a Kamiński, który pojawił się na bramce dwukrotnie został pokonany. Na koniec rozmiary porażki zmniejszył Konrad Sieruta.
Drużyna zadebiutowała w I lidze pokazując zarówno swoje mocne, jak i słabe strony. Wyraźnie jej gra jest zależna od dyspozycji szczególnie kilku zawodników. Niestety mamy problem w postaci kontuzji, które zawężają mocno pole manewru trenerowi Kowalczykowi.
l liga okręgowa juniorów mł. COOZPN – rocznik 2002
30.08.2017, Ostrołęka (Witosa)
Narew Ostrołęka – Nadnarwianka Pułtusk 2-5 (0-3)
Bramki: Żendzian 42, Sieruta 79 – Osiewicz 3, Kobyliński 15, 24, 73, Parzychowski 67.
Narew Ostrołęka 2002: Krupiński (67. Kamiński) – Mamiński, Sadurski (41. Górski), Głębocki, Sagała, Mrozek (48. Rybak), Panuś, Romański (67. Bukowski), Sieruta, Gadomski (41. Żendzian).
Na ławce także: Wierzbowski, Pierzchała.
Trener: Cezary Kowalczyk.