Bez bramek z Wkrą Bieżuń

Chciałoby się powiedzieć, że mecz z Wkrą Bieżuń miał to wszystko, czego oczekują kibice, jednak było by to naciąganiem faktów. Zespół z Bieżunia przyjechał do Ostrołęki z jednym celem – zamurować swoją bramkę, o czym zresztą szczerze opowiadali tamtejsi działacze. Cel został osiągnięty, przy pomocy dobrych interwencji bramkarza, podwajania krycia i stosowania metody dalekich wykopów przy nadarzającej się okazji.

Narew w defensywie nie miała za wiele do roboty, jednak tych w kilku sytuacjach, kiedy przyjezdni próbowali zbudować jakąś poważniejszą okazję, zrobiliśmy swoje. Bliżsi zdobycia bramki byli Niebiesko-Czerwoni, którzy przy odrobinie większym szczęściu Igora Cychola i Kamila Jastrzębskiego, mogła prowadzić do przerwy już 3-0. Szczególnie szkoda sytuacji Cychola, kiedy piłka minęła już bramkarza, ale została wybita przed linią bramkową. W drugiej połowie tak jasnych sytuacji już nie było, chociaż kilka razy zagotowało się w polu karnym Wkry. Przykładowo bardzo dobrą wrzutkę dał Konrad Sobotka, lecz również dobry strzał głową Mariusza Marczaka wyjął bramkarz. Wynik 0-0 w sumie oddaje sprawiedliwie poczynania na boisku.

Przez kilka pierwszych kolejek Wkra zajmowała pozycję lidera ligi, teraz jednak ogląda plecy kilku zespołów. Strata punktów przez Narew oznacza jednak, że mija nas Mławianka, a trzeci w tabeli Żbik Nasielsk ma tylko punkt straty do nas. Na szczycie zatem: 1. Mławianka Mława – 23 punkty, 2. Narew Ostrołęka – 21 punktów, 3. Żbik Nasielsk – 20 punktów.

 

06.10.2019, Ostrołęka
Liga okręgowa Ciechanów-Ostrołęka
Narew Ostrołęka – Wkra Bieżuń 0:0

Narew: Woźniak – Cendrowski (68. Dworecki), Pełtak, Skarzyński, Skorupka – Jastrzębski, Gontarz, Marczak, Karwowski (73. Sowa), Cychol (73. Sobotka) – Olesiński.

Sędziował: Marcin Falencki (Mława).
Żółte kartki: Gontarz, Skarzyński, Sobotka – trzech zawodników.
Widzów: 250

Transmisja z meczu: