Słabszy mecz i punktów brak. Ciechanów – Narew 1-0

Po słabym meczu w naszym wykonaniu, Narew przegrała w Ciechanowie 0-1. MKS Ciechanów zaprezentował się w pojedynku z Narwią bodaj najsolidniej z ligowych rywali, z którymi mieliśmy już okazję zagrać (obok PAF-u Płońsk). Strata punktów może być dla nas bolesna, jeśli Żbik wygra swój mecz.

W 12. minucie piłkarze MKS-u poszli z kontrą, która zakończyła się wyjściem dwóch na jednego z Andrijem Radczenką, ale napastnik Ciechanowa puścił piłkę podcinką nad bramkarzem i nad bramką. W 18. minucie zawodnik MKS-u próbował nabrać sędziego na rzut karny i gdyby sędziował nam arbiter z meczu z Konopianką, to pewnie tego karnego by uzyskał. Dwie minuty później wróciliśmy z dalekiej podróży, kiedy po błędzie Ołeha Ochrimenki napastnik gospodarzy wyszedł sam na sam z naszym bramkarzem. Jego strzał trafił jednak w słupek, po czym piłka wyszła pole. Narew miała optyczną przewagę, ale jak widać z samego opisu, to MKS Ciechanów miał groźniejsze sytuacje, po kontrach. Chwilę po wspomnianych wydarzeniach po faulu na Piotrze Strzeżyszu, Mariusz Marczak wrzucił dobrze piłkę w pole karne, jednak główka Przemysława Olesińskiego wybiła piłkę na tzw. świecę, pionowo, zamiast do bramki.

Narew często atakowała lewą stroną, z wykorzystaniem głownie Wojciecha Skorupki i dołączających się do akcji na zmianę Mariusza Marczaka lub Konrada Drężka. Brakowało tylko celnych zagrań w pole karne. W 30. minucie Radczenko wybronił bardzo mocny strzał z dystansu, po którym piłka leciała nisko, tuż przy słupku.

W 56. minucie po kombinacyjnej akcji lewą stroną piłka przeleciała tuż obok słupka drużyny Ciechanowa, muskając jeszcze zawodnika gospodarzy. Trzy minuty później MKS stworzył najlepszą dotąd sytuację strzelecką, kiedy zakotłowało się pod bramką Narwi, a Andrij Radczenko był całkowicie zasłoniony. Jednak strzał napastnika rywali był z gatunku siła razy zamach, bez precyzji.

Gospodarze wyszli na prowadzenie w kontrowersyjnych okolicznościach, bo w polu karnym leżał Ołeh Ochrimenko, a sędzia nie przerwał gry. W kolejnych minutach Narew rzuciła się do akcji ofensywnych, ale nie udawało się zakończyć ich groźnymi strzałami. Poza tym, były one dosyć chaotyczne. W ostatniej minucie Ciechanów miał też akcję na 2-0, ale finisz pozostawiał wiele do życzenia.

07.11.2020, Ciechanów
Liga Okręgowa Ciechanów-Ostrołęka
MKS Ciechanów – Narew Ostrołęka 1-0 (0-0)
Bramki: M. Matusiak 66

Narew Ostrołęka: Radczenko – Borkowski, Dąbrowski, Ochrimenko (69. Białobrzeski), Skorupka, Strzeżysz, Karwowski (78. Turek), Ludwiczak, K. Drężek (66. Jastrzębski), Olesiński, Marczak.

Żółte kartki: Białobrzeski (Narew) – D.Matusiak (MKS Ciechanów)
Sędziował: Maciak (Mława).