Gol co 9 minut. Narew pokonała Rzekuniankę 10-1

Wicelider A-klasy nie okazał się być wystarczająco silnym rywalem w sparingu dla Narwi. Niebiesko-Czerwoni pokonali Rzekuniankę Rzekuń 10-1. Bramkami podzieliło się pięciu zawodników: Przemysław Olesiński ustrzelił pięć goli, Kamil Jagielski dwa, a po razie trafiali Mateusz Nakielski, Kevin Karwowski i Mateusz Turek.

W 7. minucie sam na sam wyszedł nasz były zawodnik, Bartosz Pędzich, ale skuteczną interwencją popisał się Adrian Drężek. Narew mimo tego, że grała po raz pierwszy w takim składzie, utrzymywała się przy piłce sprawnie przez długi czas. Goście swoich szans upatrywali w kontrach. W 20. minucie wyszliśmy na prowadzenie. Piłkę z lewej strony boiska zagrał Mateusz Nakielski, a Kamilowi Jagielskiemu pozostało dostawić odpowiednio stopę, co też uczynił.

Niemal dziesięć minut później wychodzimy z akcją – Drężewski podaje do Karwowskiego, tez z prawej strony zgrywa z pierwszej piłki wzdłuż bramki i Kamil Jagielski strzela drugiego gola – nie został on jednak uznany ze względu na pozycję spaloną. Pięć minut później ten sam zawodnik „odzyskał” gola. Kevin Karwowski zagrał po przekątnej do Mikołaja Banacha, ten przyjął piłkę w biegu i dośrodkował na długi słupek. Tam znajdował się Jagielski, który pokonał bramkarza rywali.

Jeśli ktoś myślał w tym momencie, że Rzekunianka już nie powalczy, to się mylił. Aut na wysokości piątego metra zakończył się wrzutką, po której zawodnik gości strzałem głową pokonał Adriana Drężka. Ledwie minutę później Narew strzeliła kolejnego gola. Podanie Jagielskiego doszło w uliczkę do Kevina Karwowskiego, ten odegrał na ok. 8 metr do Mateusza Nakielskiego i po chwili padła bramka. Jeszcze przed przerwą następny raz bramkarza rywali pokonał tym razem Kevin Karwowski.

Drugą połowę rozpoczęliśmy niemal całkowicie innym składem. Od początku mnożyły się akcje ofensywne, ale brakowało dobrego wykończenia (piłka trafiła w boczną siatkę, za innym razem nasz napastnik nie trafił w piłkę), kiedy wreszcie wykończenie było dobre, piłkę wyjął bramkarz Rzekunianki.

W 57. minucie podanie do Konrada Drężka, ten klasycznie tego dnia zagrywa wzdłuż bramki i wślizgiem gola zdobywa Mateusz Turek. Dwie minuty później po solowej akcji Kamila Jastrzębskiego, dogranie doszło do Przemysława Olesińskiego, który jako kolejny zawodnik wpisał się na listę strzelców. Przez kilka kolejnych minut do głosu próbowali dojść goście, ale zostali skarceni w 70. minucie. Po świetnym lobie Bartka Ziemaka piłka trafiła za linię obrony Rzekunianki, doszedł do niej Przemysław Olesiński, który okiwał bramkarza i zdobył siódmego gola.

Dwie minuty później Konrad Drężek przedryblował rywala, który ratując sytuację sfaulował Konrada w polu karnym. Rzut karny mocno i konkretnie wykonał Olesiński, strzelając w dolny róg bramki. Niedługo utrzymał się rezultat 8-1. Mateusz Turek posłał ze środka pola piłkę przeszywającą obronę Rzekunianki, do Konrada Drężka. Ten znów zagrał bardzo dobrą piłkę do środka, a wykończył akcję strzałem Przemek Olesiński.

Dziesiąty gol padł kolejne dwie minuty później. Bartek Ziemak zagrał do Mateusza Turka, ten odegrał z powrotem, a Ziemak mogąc strzelać samemu odegrał piłkę do Przemysława Olesińskiego, który zwiększył swoją pulę bramek.

24.02.2021, Ostrołęka
Mecz sparingowy
Narew Ostrołęka – Rzekunianka Rzekuń 10-1 (4-1)
Bramki: Jagielski 20, 34, Nakielski 40, Karwowski 45, Turek 57, Olesiński 59, 70, 73 (k), 74, 76 – ? 39

Narew Ostrołęka (skład wyjściowy): A. Drężek – Banach, Ochrimenko, Dąbrowski, Skorupka – Kubeł, Strzeżysz, Drężewski, Karwowski – Nakielski, Jagielski.  Oraz: Stepnowski, Jastrzębski, Olesiński, Niedźwiecki, Turek, K. Drężek, Ziemak, Białobrzeski, Borkowski, Bieńkowski.

fot. mr / pomoc w relacji mr i gf