Czerwona kartka Grzeszczyka
Wychowanek Narwi Łukasz Grzeszczyk znalazł się ostatnio w nieciekawej sytuacji. W Widzewie jest po prostu niechciany. Swoją postawą na boisku w sobotnim meczu rezerw mógł chociaż pokazać, że zależy mu na wywalczeniu miejsca w pierwszym składzie. Cóż… nie wyszło. W 15. minucie Grzeszczyk otrzymał czerwoną kartkę (od razu, pozostali zawodnicy oglądali po dwie żółte). Później tak samo ukarani zostali dwaj inni widzewiacy: Piotr Kuklis (57. minuta) i Prejuce Nakoluma (67. minuta). W 52. minucie wspomniany Nakoluma zdobył bramkę na 1-0, ale nie udało się łodzianom wywieźć trzech punktów z Konstantynowa Łódzkiego. W 82. minucie wyrównał Witold Kurzawa.