Narew Ostrołęka vs Orzeł Sypniewo
1 - 2Pełny czas bez dogrywki |
Podsumowanie
Seniorzy Narwi rozpoczęli już w pełni okres przygotowawczy do sezonu 2017/18, rozgrywając pierwszy mecz sparingowy. Naszym rywalem była 2. drużyna A-klasy w minionym sezonie, Orzeł Sypniewo. Goście wygrali 2-1, chociaż do przerwy to Niebiesko-Czerwoni wygrywali 1-0.
Mecz rozgrywany był przy iście letniej pogodzie, która wreszcie nawiedziła Ostrołękę. Trener Rafał Kosek, który w meczach sparingowych ma zamiar przyjrzeć się wszystkim dostępnym zawodnikom, zanim dokona ostatecznej selekcji kadry na rundę jesienną, dał pograć dwóm zupełnie różnym jedenastkom. Na boisko powrócił jedynie bramkarz Karol Wesołowski, którego zmiennik Norbert Dobkowski po około kwadransie gry musiał opuścić boisko (źle się poczuł od dużej ilości słońca).
Pierwsza połowa przebiegała pod dyktando Narwian, którzy wyglądali lepiej od wyżej notowanego rywala, który na dodatek był już po dwóch rozegranych sparingach. Mogliśmy wyjść na prowadzenie kilkukrotnie, po ciekawych akcjach kończonych strzałami Tomasza Jóźwiaka, Kamila Gontarza, Michała Markowskiego i Kamila Bednarczyka. Goście tylko raz zagrozili bramce Wesołowskiego, gdy… ten sam sprezentował im okazję, nie kończąc wybiciem wybiegu na skrzydło podczas interwencji. Na szczęście wówczas na posterunku było kilku obrońców.
Kiedy wydawało się, że pierwsza część spotkania zakończy się bezbramkowym remisem, Michał Markowski zagrał z lewego skrzydła długą piłkę, wprost na czub buta Marcina Kobrzyńskiego, któremu pozostało w wybornej sytuacji tylko pokonać doświadczonego Jarosława Żołyńskiego (ten zaliczył kilka naprawdę solidnych interwencji). Do przerwy 1-0 dla beniaminka klasy B.
Druga połowa przyniosła dosyć szybko strzeloną bramkę dla Orła Sypniewo, którego napastnikowi udało się pokonać Norberta Dobkowskiego. Przy bramce odpuściło strzelcowi pogoń dwóch zawodników Narwi, przez co gol spada na ich karb. Ogólnie druga połowa toczyła się w sporej przewadze Orła, uwypuklając szczególnie braki i brak doświadczenia u niektórych naszych zawodników. Pomimo tego Narew mogła trzy razy zmienić rezultat, kiedy obrońcom rywali urywał się Bartek Pędzich. Raz jednak w takiej sytuacji „Strusiu” trafił w bramkarza, drugi raz nie trafił, a w jeszcze innej sytuacji świetnie odegrał piłkę do nadbiegającego Adriana Piersy, ale jego strzał wylądował na słupku. Za faul na pędzącym Pędzichu jeden z zawodników Orła został na kilka minut wyrzucony na ławkę (nie graliśmy na kartki).
Decydujący gol padł po zagraniu ze stałego fragmentu w przedostatniej minucie. Karol Wesołowski pechowo interweniował i mijając się z piłką pozwolił gościom na zdobycie zwycięskiej bramki.
Mecz pomimo aury, faktu że mamy wakacje i tego, że to tylko sparing, przyciągnął na trybuny stadionu w Wojciechowicach naprawdę sporą widownię, większą niż niejedno spotkanie nawet kilka lig wyżej. Z niecierpliwością czekamy na start ligi! Dziękujemy za przybycie i zapraszamy na kolejne mecze seniorów Narwi w okresie przygotowawczym – pełna lista tutaj.
Mecz sparingowy
Narew Ostrołęka (B) – Orzeł Sypniewo (A) 1-2 (1-0)
Bramka dla Narwi: Kobrzyński 45.
Sędziował: Mirosław Stworzyjan.
Widzów: ok. 170
Szczegóły
Data | Czas | Sezon |
---|---|---|
30/07/2017 | 17:00 | 2017/18 |
Mecze
Klub | 1. połowa | 2. połowa | Wynik |
---|---|---|---|
Narew Ostrołęka | 1 | 0 | 1 |
Orzeł Sypniewo | 0 | 2 | 2 |