Dobry mecz w Myszyńcu
W przedostatnim meczu sparingowym przed startem ligi Narwianie wygrali w Myszyńcu z beniaminkiem A-klasy, Bartnikiem Myszyniec 4-3. Do przerwy wygrywaliśmy nawet 3-0.
Zaczęliśmy od mocnego uderzenia i już po 10 minutach gry Narew wyrywała 2-0, po ekspresowym golu Pędzicha i podwyższeniu Lutrzykowskiego. Do końca pierwszej połowy na boisku rządzili Niebiesko-Czerwoni, eliminując zagrożenie ze strony Bartnika już w zalążku i grając ładną kombinacyjną piłkę. Potwierdzeniem tej przewagi był zresztą trzeci gol, strzelony przez Markowskiego.
W druguej połowie pierwsi strzelili bramkę gospodarze, ale Narew odpowiedziała golem Kobrzyńskiego. Potem mieliśmy kolejne sytuacje, ale wychodząc trzech lub pięciu na dwóch o niepowodzeniu decydowały nasze niecelne podania. Końcówka, która niespodziewanie była dosyć nerwowa (były nawet kary dwuminutowe) przyniosła trochę chaosu.
Na 4 minuty przed końcem Bartnik strzelił na 2-4, a w doliczonym czasie gry jeden z naszych zawodników pchnął rywala w polu karnym i gospodarze z rzutu karnego zmniejszyli rozmiary porażki na 3-4. Pomimo tych dwóch straconych w końcówce bramek, gra wyglądała bardzo dobrze.
Bartnik Myszyniec – Narew Ostrołęka 3-4 (0-3)
Bramki: Sz. Kulas 51, T. Murach 86, 90 (k) – Pędzich 2, Lutrzykowski 10, Markowski 41, Kobrzyński 58
Narew Ostrołęka: Wesołowski – Wysocki, A. Mierzejewski, Lutrzykowski, Dziczek – Piersa, Jóźwiak, Dworecki, Markowski, Chorążewicz – Pędzich. Oraz: Kaliszewski – M. Mierzejewski, A. Bednarczyk, Majewski, Dąbrowski, Grodzki, Olbryś, Kobrzyński.
Trener: Rafał Kosek.
GALERIA
fot. Tomasz Mrozek
W Bartniku zabrakło kilku podstawowych piłkarzy m.in. Cekala,D. Kulas, bracia Magdaleńscy, Majewski,Krawczyk, czy Ł.murach. A spora część zawodników grających w tym meczu w pierwszej jedenastce była wczorajsza po urodzinach jednego z zawodników. Także pomimo, że wynik niekorzystny, to nie wprowadza niepokoju w szeregi drużyny
drużyny. a dla Narwi gratulacje zwycięstwa z wyżej notowanym rywalem.