Kolejny komplet punktów!

Niebiesko-Czerwoni zwyciężyli 3-2 w kolejnym meczu ligowym, z GUKS-em Krasnosielc. Przy dzisiejszych trzech punktach postawić można dwa stemple, z napisami: „Markowski” i „Pędzich”.

Już w trzeciej minucie strzał Bartka Pędzicha wybronił bramkarz gości, ale z dobitką pospieszył Michał Markowski i zrobiło się 1-0. Przez jakiś czas gra siadła i niespodziewanie wykorzystali to nasi przeciwnicy. W 33. minucie po prostej stracie ich zawodnik wrzucił z lewej strony, a z prawej drugi bardzo dobrze domknął akcję pokonując debiutującego Igora Kaliszewskiego (Norbert Dobkowski ma skręconą kostkę). Potem to my mieliśmy kolejne dobre sytuacje, ale brakowało celności, bądź dobrze interweniował bramkarz z Krasnosielca. Ta z 35. minuty zdecydowanie uratowała gości od straty bramki. Emil Chorążewicz kończył wówczas główką akcję Daniela Dworeckiego. Kolejne szanse mieli jeszcze Dworecki i jeszcze raz Chorążewicz.

Po zmianie stron nastąpiła kolejna niespodzianka i Krasnosielc w 50. minucie wyszedł na prowadzenie. To zadziałało jak płachta na byka na Narwian i już 5 minut później znów był remis. Bartek Pędzich doszedł do piłki i gdy wyszedł sam na sam z bramkarzem został sfaulowany przez zawodnika Krasnosielca. Efektem była żółta kartka i rzut karny. Ten pewnie wykorzystał Michał Markowski.

GUKS jeszcze nie otrząsnął się po stracie gola a już musiał połknąć kolejną pigułkę. Bartek Pędzich wykorzystał błąd obrońcy i wyprowadził Narew na prowadzenie.

Potem pomimo starań przyjezdnych, Narwianie kontrolowali poczynania na boisku i mecz zakończył się naszym kolejnym zwycięstwem. Punkty cieszą tym bardziej, że ostatnio GUKS Krasnosielc nazywany był trzecią siłą ligi, po ostrołęckich zespołach.

Narew Ostrołęka –  GUKS Krasnosielc 3-2 (1-1)
Bramki: Markowski 3, 55 (k), Pędzich 57 – 32, 50

Narew Ostrołęka: Kaliszewski – Wysocki, A. Mierzejewski, Dąbrowski, Dziczek – Dworecki (71. Piersa), Markowski (86. Bednarczyk), Lutrzykowski, Gontarz (60. Chaberek), Chorążewicz (81. Kobrzyński) –  Pędzich (87. Grodzki).
Pozostali rezerwowi: Wesołowski, Przyborowski.
Trener: Rafał Kosek.

Sędziowie:  Zbigniew Drozdowski (główny) , Kamil Komorowski, Tomasz Machnacki.
Żółte kartki: Lutrzykowski, Chorążewicz – Rogala, Chełchowski.
Widzów: 375.

Fot. Michał Kowalczyk