Lider się oddala
Narew przegrała w Pokrzywnicy 0-2, przez co została wyminięta w tabeli przez gospodarzy niedzielnego meczu oraz przez Bartnika. Do lidera tracimy obecnie pięć punktów.
Weekend mogliśmy zakończyć nawet na piątymmiejscu, ale Orzeł Sypniewo nie wykorzystał sytuacji i zaledwie zremisował 1-1 w Kuczborku z outsiderem ligi.
Spotkanie z GKS-em Pokrzywnica nie było porywającym widowiskiem, a przez częste faule obydwu drużyn brakowało w nim płynności. Jak na lekarstwo było także strzałów, przy czym GKS-owi dwukrotnie udało się wykorzystać sytuację.
Pierwszy gol padł w 41. minucie, kiedy napastnik Pokrzywnicy wykorzystał niefrasobliwość obrony Narwi. Co znamienne, do tego momentu to defensywa była najsilniejszą formacją Niebiesko-Czerwonych. Drugi gol zdobyty został w 64. minucie, kiedy tuż po zmianach zawodnicy jeszcze nie zdążyli się wkomponować, poszła zabójcza kontra.
Przez cały mecz zawodnicy Narwi mogli liczyć na dużą grupę kibiców, którzy pofatygowali się do Pokrzywnicy i prowadzili bardzo dobry, głośny doping.
Statystyki meczu (z podziałem na pierwszą połowę + drugą połowę):
GKS Pokrzywnica – Narew Ostrołęka
Bramki: 2-0 (1-0)
Strzały celne: 3 (2+1) – 3 (1+2)
Strzały niecelne: 7 (3+4) – 3 (1+2)
Rzuty rożne: 5 (2+3) – 6 (2+4)
Spalone: 6 (3+3) – 4 (4+0)
Faule: 15 (6+9) – 13 (10+3)
Żółte kartki: 3 (1+2) – 4 (1+3)
Czerwone kartki: 0 – 1
28.10.2018, Pokrzywnica
A klasa seniorów COOZPN
GKS Pokrzywnica – Narew Ostrołęka 2-0 (1-0)
Bramki: Łukasz Olejnik 41, 64
Narew Ostrołęka: Woźniak – Dziczek, Dąbrowski I, Grzyb, Dworecki (80. Przyborowski), Kuzia (73. Kobrzyński), Markowski (63. Mierzejewski), Jóźwiak (63. Bednarczyk), Gontarz, Dąbrowski II, Sobotka (80. Krawul).
Pozostali rezerwowi: Dudek – Żendzian.
Trener: Rafał Kosek.
Widzów: ok. 60 (w tym ok. 40 z Ostrołęki).
Sędziowie: Karol Braul – Mariusz Dąbrowski, Dawid Klimkowski.
Żółte kartki: Borucki (45.), Lisiecki (86), Sadownik (90+3) – Kuzia (30.), Grzyb (48.), Dąbrowski I (90+3 + po meczu).
Czerwone kartki: Dąbrowski I (po meczu).
Słabo w wyjazdach, jak myślimy o awansie trzeba wzmocnień i to w każdej formacji.
Przeciwnicy pokazali że są na razie mocniejsi.
Bardzo słabe wyjazdy poza Baranowem.
Drużyna gra zle i bez wiary. Nie ma skrzydeł i ataku. Od chwili odejścia BP nikt nie jest w stanie nawet dochodzić do sytuacji strzeleckich. Martwi iż to 3 lub 4 mecz bez bramki na wyjezdzie ale prawda jest taka że nie ma nawet sytuacji do ich strzelania.
Potrzebny jest ktoś do środka pola kto uspokoi młode głowy i cały przód. Bez tego max 3-5 miejsce w jednak bardzo słabej lidze. Narew z zeszłego sezony nie miała by problemów z Pokrzywnica i Konopkami.
I teraz maka do głowy przychodzi to aby Strzeżysz wrócił
Strzeżysz i Wiesiek Świetochowski na skrzydło 🙂 Ale wiara w osoby kierujące nową Narwią jest wielka i myślę że się z tym uporają. A chcąc iść w górę trzeba poszukać nawet w rozpadającej się Łomży…….