Dworecki i Dziczek w Sypniewie
Informujemy, że Daniel Dworecki i Daniel Dziczek w rundzie wiosennej występować będą w Orle Sypniewo. Dworecki trafił do tej drużyny na zasadzie półrocznego wypożyczenia, a Dziczek transferu definitywnego, gdyż przez ostatni rok nie grał w piłkę.
Obu zawodnikom dziękujemy za grę i życzymy wielu dobrych meczów w barwach Orła oraz powrotu do Narwi, jeśli będzie ku temu czas i sposobność. Przypomnijmy, że chłopaki wnieśli bardzo duży wkład w odbudowę Narwi, szczególnie w pierwszym sezonie po reaktywacji klubu, będąc jego podstawowymi zawodnikami. Daniel Dworecki grał ostatnio mniej, ze względu na pracę ograniczającą jego możliwości treningowe. Ten sam powód, powiększony o kontuzję był przyczyną, dla której tymczasowo buty na kołki założył Daniel Dziczek.
Tymczasem w Sypniewie oprócz wymienionych zawodników spotkać można wiele niebiesko-czerwonych akcentów. Na bramce stoi nasz wychowanek Mateusz Dudek (powrót do gry w tym okienku), w obronie oprócz Dziczka występuje jeszcze Mariusz Grodzki, a do kadry zgłoszeni są Piotr Dąbrowski i Krystian Burkacki. W linii pomocy na przeciwległych bokach jest miejsce dla Daniela Dworeckiego i Marcina Gładka, zaś na ataku jesienią szalał Mateusz Kaczyński, również wychowanek Narwi.
Życzymy powodzenia!
Daniel Dworecki w Narwi:
2017/18 – B-klasa – 8 meczów, 5 bramek
2018/19 – A-klasa – 18 meczów
2019/20 – Liga okręgowa – 11 meczów
Daniel Dziczek w Narwi
2016/17 – sezon przygotowawczy do ponownego startu; bez ligi – 9 meczów, 1 gol
2017/18 – B-klasa – 19 meczów, 1 gol
2018/19 – A-klasa – 11 meczów, 1 gol
Kiedy będą ogłoszeni D.Jastrzębski i Ludwiczak ?
Najgorsze okienko odkąd jest Narew nowa.Oddajemy zawodników którzy oddają serce na boisku A bierzemy wiatraki z Łomży i wąsewa którzy nie mają w sercu Narwi tylko myśl że się wybiją
W jednym przypadku masz rację bo oglądając wczorajszy sparing zastanawiałem się co robi ten Mocarski na boisku i dlaczego Sobotka idzie w out przez jego transfer.
Przeciez Sobotka idzie aut bo przestal przychodzic na treningi w pazdzierniku a potem znow w styczniu