Wieści z klubu w czasie epidemii
Pytacie nas, co dzieje się obecnie w klubie, dlatego postanowiliśmy rzucić co nieco światła. W obecnej sytuacji życie klubowe Narwi ogranicza się do działań zarządu mających na celu przetrwanie klubu po okresie przymusowej bezczynności. Piłkarze nie trenują, wcześniej otrzymywali zadania treningowe od trenera przygotowania fizycznego Michała Lelujki.
Wszyscy zastanawiamy się, co będzie dalej – najnowsze informacje są takie, że każdy z wojewódzkich związków będzie musiał zadecydować, w jaki sposób zakończy sezon 2019/2020, jeśli jego zakończenie będzie możliwe. Dolnośląski ZPN wyszedł z inicjatywą, by podzielić tabele ligowe na grupy „mistrzowskie” i „spadkowe” i w ich ramach rozegrać krótszą rundę systemem każdy z każdym. Opcja ta jest mocno lansowana pośród związków. Drugim możliwym wariantem jest zakończenie rozgrywek z zachowaniem tabel końcowych po rundzie jesiennej i tak przeprowadzenie awansów i spadków.
Być może pojawi się też inna opcja, ale im dalej zabrniemy w sytuacji zawieszenia, tym bardziej realne będzie zamknięcie sezonu po jednej rundzie. Mecze zostały oficjalnie zawieszone przez PZPN do 26 kwietnia, co przy przedłużeniu stanu epidemii do świąt wielkanocnych, daje pewną nadzieję, że może uda się jeszcze pograć w tym sezonie. Wówczas trzeba byłoby rozpocząć na nowo przygotowania do rundy tuż po świętach, aby móc mecze grać już of 2 maja. Liczba wolnych terminów nie pozwoli jednak na rozegranie wszystkich spotkań, chyba że dojdzie do wydłużenia ligi do końca… lipca?
Tymczasem trwa już lekka kampania przed wyborami nowych władz Mazowieckiego ZPN. Wieloletni prezes Zdzisław Łazarczyk ogłosił, że nie będzie już kandydował a na stronie internetowej MZPN pojawił się komunikat, że w wyborach wystartować ma wielokrotny reprezentant Polski, Michał Żewłakow. Wiosną Żewłakow anonsowany był też do… gry w zespole KTS Weszło Warszawa. Nie jest znany jeszcze kontrkandydat znanego obrońcy, lecz wiele wskazuje na to, że od sposobu rozwiązania sytuacji kryzysowej zależeć może, na jakie poparcie liczyć może Żewłakow.
Co będzie dalej, czas pokaże.
A jaki jest realny czas potrzebny na ponowne przygotowania jesli wladze pozwola wrocic do treningu kolo 10 maja? Liga musialaby ruszac w czerwcu…, to nie realne
Jest możliwość że treningi ruszyłyby w kwietniu, wtedy jest realna gra w maju.
Bardzo dobrą opcją jest podział ligi na dwie grupy. Do zagrania by było 7 kolejek. Nawet gdyby liga rozpoczęłaby się w połowie maja to do końca czerwca zakończyłyby się rozgrywki łącznie z ewentualnymi dwoma meczami barażowymi. Ale wtedy potrzeba przynajmniej jednej środy. Mini przygotowania do ligi rozpoczęłyby się pod koniec kwietnia. Czyli praktycznie 3 tygodnie na przygotowania.
Bonie mówi co cytuje strona legionisci.com że jest bardzo mała szansa na dokończenie tego sezonu a oni raczej myślą już nad następnym. Jedyne co to założenie kończenie rozgrywek pucharu polski.
Z drugiej strony jest to w jakiś sposób wymierna ocena gdy każdy z każdym i tak zagrał po razie a przyczyna losowa sprawiła że po drugim już nie można było.
To prawda że w przypadku braku możliwości rozegrania wiosny, Narew awansuje do IV ligi
A dlaczego Pan redaktor nie wstawia wszystkich wpisów? Można wiedzieć? Napisałem coś nie tak?
Nie loguję się codziennie w tych warunkach. Już dodany 🙂
W Belgii juz sezon zakończony. Myśle że decyzja u nas zapadnie szybciej niz to się wydaje.