×

Na Kurpiach mamy lidera! Żbik – Narew 0-1

Na Kurpiach mamy lidera! Żbik – Narew 0-1

Narew pokonała Żbika Nasielsk w wyjazdowym meczu 1-0. Bramkę dla Niebiesko-Czerwonych zdobył Michał Borkowski. Wcześniej strzał Piotra Strzeżysza z rzutu karnego obronił bramkarz gospodarzy.

Narew od początku miała przewagę. Już w 6. minucie podanie Nakielskiego na lewą stronę, ale strzał sparował bramkarz. Kolejna akcja to 12. minuta – zamieszanie pod bramką Żbika, dosyć szczęśliwie broni bramkarz. Po chwili na pustą bramkę uderzał Kevin Karwowski, lecz któryś z zawodników gospodarzy wybił piłkę. Dobra sytuacja Żbika miała miejsce w 34. minucie, kiedy z rzutu wolnego piłka minęła jednak bramkę Radczenki.

Bardzo dobrą sytuację mieliśmy w 58. minucie, kiedy faulowany w polu karnym był Przemysław Olesiński. Rzut karny Piotra Strzeżysza wybronił bramkarz gospodarzy. Cztery minuty później najlepszą sytuację miał Żbik, ale dwukrotnie w jednej akcji bronił Andrij Radczenko. Najważniejsza sytuacja meczu miała miejsce w 67. minucie. Mamy rzut rożny, ktoś wybija piłkę, ale lewą nogą po ostrym kącie uderza Michał Borkowski z woleja i piłka wreszcie zatrzepotała w siatce Żbika.

Dwie minuty później po rzucie rożnym to gospodarze mieli strzał z piątego metra głową, lecz górą był nasz bramkarz. Na osiem minut przed końcem Turek zderzył się z bramkarzem, piłka trafiła do Olesińskiego, a ten wbił ją do siatki, jednak sędzia odgwizdał faul Turka. W 89. minucie kąśliwy strzał oddał Piotr Strzeżysz, ale piłka przeleciała nad bramką. Udało się wytrzymać końcowy napór Żbika i kiedy sędzia Falencki zagwizdał po raz ostatni, piłkarze Narwi rzucili się z radości w swoje ramiona.

22.05.2021, Nasielsk
Liga Okręgowa Ciechanów-Ostrołęka
Żbik Nasielsk – Narew Ostrołęka 0:1 (0:0)
Bramki: Borkowski 67

Narew Ostrołęka: Radczenko – Niedźwiecki, Borkowski, Ochrimenko, Ziemak – Jastrzębski, Dąbrowski, Strzeżysz, Karwowski – Olesiński, Nakielski (80. Turek).

Sędzia: Marcin Falencki (Mława)
Żółte kartki: ? – Strzeżysz, Nakielski, Ziemak, Sieradzki (trener)

5 comments

comments user
Mysha

Z bramkarzem zderzył się Jastrząb. Brawo Drużyna.

    comments user
    narvi

    Dzięki, słabo widać na transmisji było

      comments user
      Maka

      Ku przestrodze tylko fakt ze po 5-0 na jesieni kryzys przyszedl na koniec… oby tego juz nie bylo

comments user
maka

Brawo – wydawało się zę bez Marczaka takie mecze beda trudne ale trener zrobił z nich drużyne i super.

    comments user
    Podpisany

    Trzeba się cieszyć ale jeszcze nic nie wygraliśmy tak więc koncentracja i walka do samego końca. Cichy bohater meczu to bramkarz Radczenko.

Możliwość komentowania została wyłączona.