Transfery, wypożyczenia i pożegnania

W minionym tygodniu dopiętych zostało kilka ruchów transferowych, w tym trzy wypożyczenia z rezerw Narwi do Rzekunianki. Informujemy o nich zbiorczo w jednym tekście.

Zaczniemy jednak od Michała Borkowskiego, o którego nieobecność pytacie. Jak pisaliśmy w jednym z komentarzy, Michał zdecydował się wyprowadzić z Ostrołęki do województwa lubelskiego. Na razie nie zmienia klubu, ale robi przerwę od piłki nożnej – a przynajmniej żadne oficjalne zapytanie na ten temat do Narwi nie wpłynęło. 28-letni obrońca ma za sobą ciekawy sezon 2021/22, w trakcie którego bardzo się rozwinął, będąc wiosną jednym z ważniejszych zawodników w talii trenera Sieradzkiego. Mówią o tym także statystyki – 27 meczów, 4 bramki, 3 asysty, średnio 89 minut na mecz, kiedy grał (dwa razy wyleciał z czerwoną kartką, stąd nie ma pełnej 90-ki).

Borkowski zakończył swoją przygodę z Narwią na 30 meczach i 4 bramkach. Wcześniej reprezentował przez lata barwy Korony Ostrołęka, a także na początku Rzekunianki Rzekuń.

We wtorek sfinalizowany został transfer Mateusza Turka do Orła Sypniewo. Mateusz będzie tam grającym trenerem i już w środę miał okazję zadebiutować w tej funkcji w meczu pucharowym. Orzeł pokonał GKS Łyse 6:0, a jego nowy szkoleniowiec trafił do bramki rywali dwukrotnie (na 1:0 i 6:0), egzekwując skutecznie rzuty karne.

Wyjazd do Orła Sypniewo jest tak naprawdę dla Mateusza powrotem, bo to w tym klubie spędził on najwięcej czasu ze swojej piłkarskiej kariery – dotąd pięć sezonów. W Narwi zagrał w pierwszej drużynie w 28 meczach, strzelając 5 bramek. Lwia część przypadła na sezon 2020/21, bo w poprzednim zdążył „skróconą wiosną” zagrać tylko w jednym spotkaniu. Do tego Turek pojawił się w czterech meczach rezerw, gdzie… strzelił sześć bramek.

Zawodnikiem z dużo dłuższym stażem, który ma opuścić nasz klub jest Wojciech Skorupka, który z tego, co do nas dociera, znajduje się w kręgu zainteresowań MKS-u Przasnysz. Póki co jednak do transferu nie doszło. Potwierdzony został za to transfer Kamila Jagielskiego do Sony Nowe Miasto, ale nie ma zbytnio o czym mówić, bo zawodnik nie wystąpił nawet w jednym meczu Narwi i najchętniej zarówno on, jak i nasz klub wymazaliby ten epizod z pamięci. Innym ruchem związanym z Narwią tylko trochę jest transfer Damiana Słowika do MKS-u Przasnysz. Ostrołęczanin po powrocie z Białegostoku został naszym zawodnikiem, ale od razu ruszył na wypożyczenie do Przasnysza. Teraz, gdy jest już żołnierzem w tamtejszej jednostce, MKS postanowił wykupić go na stałe.

Kolejne ruchy dotyczą drużyny rezerw. Daniel Dulewicz postanowił dołączyć na stałe do GLKS-u Lelis, gdzie był wiosną na wypożyczeniu. W Lelisie odmłodził się zarząd i planowanych jest kilka ruchów transferowych. Ten sam zarząd jest wciąż w Rzekuniance Rzekuń, która po awansie do ligi okręgowej poszukiwała wartościowych młodzieżowców. Jako, że Rzekunianka współpracuje z nami w tworzeniu rocznika 2010 Akademii Piłkarskiej Narwi, naturalną koleją rzeczy w tej kwestii zwróciła się do Niebiesko-Czerwonych. Efektem jest wypożyczenie trzech zawodników „dwójki” do Rzekunianki. Trafią tam Wiktor Kruczyński, Kacper Sokołowski i Szymon Szczepanek. Oznacza to oczywiście osłabienie naszego zespołu rezerw, ale jeżeli ta trójka otrzyma ogranie w seniorach dwie ligi wyżej – będzie to z pożytkiem dla rozwoju samych zawodników.

Do rezerw dołączy siedmiu zawodników z juniorów rocznika 2005, oraz najprawdopodobniej skrzydłowy, który przeprowadził się z daleka do Ostrołęki.

Wszystkim wymienionym dziękujemy za ich wkład włożony w historię Narwi oraz trud zostawiony na boisku!

Na zdjęciu Michał Borkowski i Andrij Radczenko – fot. Robert Kępisty