×

Blamaż z Legionovią, minimalne zwycięstwo z Rzekunianką

Blamaż z Legionovią, minimalne zwycięstwo z Rzekunianką

W sobotę Narew rozegrała dwa mecze sparingowe, które nie potoczyły się tak, jak byśmy tego chcieli. Drużyna została podzielona na dwie części, z których teoretycznie mocniejsza zagrała na wyjeździe z Legionovią Legionowo, a teoretyczni zmiennicy i testowani zawodnicy podejmowali wieczorem Rzekuniankę Rzekuń w Ostrołęce.

Wynik spotkania w Legionowie to kompletne nieporozumienie i blamaż – Niebiesko-Czerwoni przegrali aż 0:11, czyli w wysokości, jakiej nikt się nie spodziewał przed meczem. Na mecz wybrało się kilku kibiców i w ich opinii większości naszych piłkarzy zabrakło zaangażowania. Mecz rozgrywany był co prawda tuż po największych obciążeniach treningowych (teraz zawodników czeka kilka dni przerwy na regenerację), ale liche to usprawiedliwienie, gdy drużyna traci gole po niemal wszystkich strzałach lidera III ligi. Wyróżnić można by maksymalnie dwóch naszych…

Na pocieszenie wieczorem pozostała część kadry miała pokazać się z dobrej strony, walcząc o miejsce w składzie. Dużo dobrego o meczu z niżej notowaną Rzekunianką nie można powiedzieć. Narew łączona z Narwią II wygrała zaledwie 1:0 po golu Jana Białobrzeskiego.

05.02.2022, Legionowo
Mecz sparingowy
Legionovia Legionowo (III) – Narew Ostrołęka 11:0

Narew: Zawodnik Testowany I – Ziemak, Maciuszko, Zawodnik Testowany II, Gałązka – Jastrzębski, Strzeżysz, Kraska (60. Drężewski), Małkiewicz, K.Drężek – Olesiński.

05.02.2022, Ostrołęka
Narew Ostrołęka – Rzekunianka Rzekuń (LO) 1:0
Mecz sparingowy
Bramka: Białobrzeski 80

Narew: Stepnowski – Kubeł, Niedźwiecki, Ochrimenko, Dąbrowski, Białobrzeski, Karwowski, Bieńkowski, Zawodnik testowany IV, Zawodnik Testowany V. Oraz: Banach, Gocłowski.

3 comments

comments user
M, Szarama

Do meczu z Legionowa. Blamaz? Ryzykowna ocena drużyny, raczej nie trafnie dobrany sparingpartner.

comments user
Kibic od 1989

Trenerze jak trener przegrywał 0:7 z Targówkiem w lidze to bolało ale można się było spodziewać wpierdzielu. 0:11 to my chyba nigdy nie przegraliśmy w sparingu…… Ale rzecz jasna trener też ma rację bo skoro ?najwyższe obciążenia? to czemu wtedy gramy z najmocniejszym przeciwnikiem? Może trener Sieradzki odpowie

    comments user
    Podpisany

    Dokładnie popieram przedmówcę. Po prostu nie wypada grać po najcięższych treningach z drużyną którą zaraz praktycznie będzie w drugiej lidze. Taki sparing można było zagrać miesiąc później to i wynik byłby inny. Co do meczu z Rzekuniem ci co grali w nim chyba też zabrakło zaangażowania pewnie przez frustracje że nie zagrali z Legionovia. W ogóle dziwna sytuacja żeby jechać na sparing z dwunastoma zawodnikami z ekipą która gra praktycznie dwie ligi wyżej. To nie miało prawa się udać.

Możliwość komentowania została wyłączona.