Świetny mecz i trzy punkty z Wisłą II Płock. Co za gol Ziemaka!
Fantastyczny mecz zagrała Duma Kurpi w sobotnie popołudnie przeciwko Wiśle II Płock. Przeciwnicy przed meczem zajmowali drugie miejsce w tabeli, więc zapowiadała się trudna przeprawa. Narwianie dali radę i wygrali 1:0 po pięknej bramce Bartłomieja Ziemaka.
W pierwszej połowie to Narew miała więcej okazji na strzelenie bramki niż goście. Pierwsza była już w 2. minucie, kiedy Iwan Budniak przejął piłkę w polu karnym Wisły i oddał strzał, który obronił Michał Oczkowski, a dobijającego Kamila Jastrzębskiego ubiegł obrońca. W okolicach 9. minuty były aż trzy sytuacje, w których można było pokusić się o strzelenie bramki. Najpierw Budniak ograł dwóch obrońców, ale został zablokowany w ostatniej fazie akcji, potem blisko oddania strzału z siódmego metra był Patryk Szczepański i w ostatniej chwili zainterweniował Niedźwiecki, a na koniec Kamil Jastrzębski za mało pazernie biegł z piłką na bramkarza, przez co obrońcy wypchnęli go z pola karnego. Do przerwy była jeszcze jedna wyśmienita okazja Jastrzębskiego, ale obrońca wybił mu piłkę wślizgiem w sytuacji jeden na jednego z bramkarzem. Wisła ograniczyła się do kilku niecelnych strzałów lub celnych, ale zbyt lekkich, żeby pokonać Rosiaka.
W 49. minucie Kraska ograł zawodnika gości przy linii końcowej i wrzucił w pole karne, gdzie Gałązka nie sięgnął piłki i obrońcy ją wybili przed pole karne. Dopadł do niej Konrad Drężek, ale jego strzał został zablokowany i wtedy Bartłomiej Ziemak oddał mocny strzał w okienko bramki Oczkowskiego, który się nawet nie ruszył. 1:0. Po tej akcji jeszcze przez kilka minut Narew miała optyczną przewagę, a potem Wisła coraz groźniej atakowała bramkę Dumy Kurpi. W bramce świetnie spisywał się Dawid Rosiak, broniąc kilka dobrych uderzeń. W 82. minucie drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę zobaczył Patryk Szczepański, co dodało jeszcze energii naszym zawodnikom, którzy co jakiś czas wychodzili z kontrami. Końcówka meczu to już wybijanie piłki po atakach Wisły i czekanie na ostatni gwizdek. Ten zabrzmiał po pięciu minutach doliczonego czasu gry i mogliśmy się cieszyć z ważnych trzech punktów.
Narew Ostrołęka – Wisła II Płock 1:0 (0:0)
Bramka: Ziemak 49
Narew: Rosiak – Ziemak, Niedźwiecki, Ochrimenko, Dzbeński – Drężek (83. Karwowski), Białobrzeski (64. Drężewski), Kraska, Gałązka – Budniak, Jastrzębski (73. Staszczuk).
Wisła II: Oczkowski, Wawrzyński, Drapiński, Miarka (88. Maślak), Wiśniewski, Mościcki (86. Cistowski), Winiarkiewicz (62. Lewandowski), Klepczyński (80. Wiącek), Galach, Paciorek, Szczepański.
Żółte kartki: Kraska, Budniak – Mościcki, Wawrzyński, Cistowski, Szczepański dwie i czerwona.
Minigaleria
fot. Michał Kowalczyk
Wow najlepszy mecz Narwi w tym sezonie brawo drużyna… jeśli tak będzie grała Narew do końca sezonu utrzymanie w lidze będzie na spokojnie…brawo brawo jak dobrze się to oglądało… Super…czy wiadomo ile Mateusz będzie pauzował za czerwoną kartkę…?? Powodzenia w kolejnych spotkaniach…
Ja tu widzę gorszy problem. Za cztery żółte będzie pauzować Budniak.
Mateusz otrzymał czerwona kartkę za dwie żółte, tak że nie jest to czerwona bezpośrednia i jeśli nie ma dotychczas 4 żółtych to nie powinien pałzować,
Mateusz otrzymał bezpośrednia czerwoną kartkę
Przepraszam, tak mi się wydawało, szkoda…