Znowu przegrywamy z Hutnikiem trzema bramkami
Mecze Narwi z Hutnikiem to zawsze dodatkowy smaczek kibicowski w IV lidze. Niestety na boisku lepsi byli gospodarze i pewnie wygrali 4:1. Bramkę dla nas zdobył Konrad Drężek.
Mecz zaczął się od naszej okazji na bramkę. Już w 2. minucie Bartłomiej Gromek nawinął rywala na skrzydle i celnie wrzucił do Macieja Staszczuka, a ten pomylił się o centymetry. W 30. minucie Kacper Niedźwiecki sfaulował przeciwnika zaraz obok naszego pola karnego i doznał przy tym kontuzji. Zanim Adam Zięba się rozgrzał Hutnik zdążył wykonać rzut wolny i strzelić gola. Dośrodkowanie Kurtarana wykorzystał Górski.
W 42. minucie Daniel Bogucki wykreował dwie sytuacje Gielowi i Piaseckiemu, na szczęście ich strzały były niecelne lub prosto w Amala. 2 minuty później Giel wyprowadził swój zespół na dwubramkowe prowadzenie.
W 59. minucie Piasecki skiksował i nie trafił czysto w piłkę będąc przed pustą bramkę, 5 sekund później cieszył się z gola, bo dostał drugie podanie na 5. metr od bramki i je wykorzystał. Po 15 minutach Piasecki wygrał pojedynek fizyczny z Barciakiem, zgrał do Giela, a ten nie zwykł marnować takich okazji i było 4:0. 4 minuty później honorową bramkę dla Narwi strzelił Konrad Drężek. Akcję rozpoczął Borys Ciężar dobrym dryblingiem i podaniem na do Gromka, który podprowadził piłkę i podał ją w pole karne, gdzie po małym zamieszaniu dopadł do niej Drężek. W doliczonym czasie gry byliśmy świadkami, chyba można powiedzieć, pudła sezonu. Patryk Turko miał mnóstwo miejsca, nikt go nie atakował, a i tak nie trafił w bramkę z kilku metrów, gdzie nie było naszego bramkarza.
Hutnik Warszawa – Narew Ostrołęka 4:1 (2:0)
Bramki: Górski 31′, Giel 44′ i 75′, Piasecki 59′ – Drężek 79′.
Narew: Shavketov – Gałązka, Ochrimenko, Niedźwiecki (32. Zięba), Gromek – Drężek, Barciak, Trojanowski (63. Ciężar), Białobrzeski, Budniak – Staszczuk (60. Jastrzębski).
Super tekst Maćku!
To teraz trudna walka o 6 punktow u siebie by zima byla latwiejsza. Mobilizacja i moze zle nie bedzie 🙂
Przynajmniej 2 mecze trzeba wygrać by spokojnie myśleć o wiośnie.Niestety, niezbędne są wzmocnienia.