Bez punktów z Baniochą
Kolejna porażka naszej drużyny stała się faktem. Narew w deszczowej pogodzie przegrała z Orłem Baniocha 0:2 i tylko dzięki porażkom innych drużyn dalej jesteśmy na 14. miejscu.
Już w szóstej minucie trener Staniórski musiał przeprowadzić pierwszą zmianę przez kontuzję Ochrimenki. Za Oleha wszedł wracający po urazie Bartłomiej Ziemak.
W 16. minucie mieliśmy dwa strzały bliskiej odległości, ale nie znalazły drogi do siatki. Dwie minuty później Dominik Bartnik oddał bardzo dobry strzał po dalszym słupku i było 0:1. Piłka sunęła po ziemi i nabrała jeszcze tempa na mokrej murawie.
Przed przerwą mieliśmy jeszcze kilka okazji, a ta najlepsza miała miejsce w 45. minucie, kiedy Konrad Drężek wyszedł do sytuacji jeden na jednego z bramkarzem i zamiast podcinać nad nim, załadował w niego, a ten kładł mu się pod nogi.
W 62. minucie Krzysztof Możdżonek podwyższył na 0:2 wykorzystując sytuację sam na sam z Shavketovem. 7 minut później ten sam zawodnik trafił w poprzeczkę. Potem w odstępie dwóch minut sędzia nie uznał dwóch nieprawidłowo strzelonych bramek przez Orła. W 87. minucie Kamil Jastrzębski dostał świetne dośrodkowanie, którego nie zdołał zamienić na bramkę. Na koniec Kacper Ciesielski dostał bezpośrednią czerwoną kartkę za brutalny faul na Gałązce, a 5 minut później Jakub Żyznowski dostał drugą zółtą kartkę. Następny mecz zagramy 11 listopada o 13:00 z Marcovią w Markach.
Narew Ostrołęka – Orzeł Baniocha 0:2
Bramki: Bartnik 18′, Możdżonek 62′.
Narew: Shavketov – Żyznowski, Ochrimenko (6. Ziemak), Barciak, Gromek – Trojanowski (33. Kraska)(56. Jastrzębski), – Gałązka, Białobrzeski (76. Strzelec), Budniak, K. Drężek – Zięba.
żółte kartki: Żyznowski dwie
czerwone kartki: Żyznowski (za dwie żółte) – Ciesielski
Oj cieniutko, jesień już przegrana.Nadzieja tylko w tym, że w przerwie zimowej będą wzmocnienia, w przeciwnym przypadku grozi nam spadek do 5 ligi. Z przebiegu meczy widać również duże braki w wyszkoleniu, brak zaangażowania, nieciekawy klimat w drużynie. Do roboty kochani działacze, bo pieniądze to nie wszystko!!!
Tyle pieniędzy poszło i na co ? Jak widać pieniądze nie grają bo tak to byśmy byli już w 3 lidze ????
Ostatni jeden punkt zdobyty 10.10.2022
Potem 5 porażek – 4 w lidze i 1 w PP ze Żbikiem.
Z tydzień prawdopodobnie też wrócimy bez punktów z Marcovii z taką formą.
Ziemo Kapitanie co się dzieje?
Ostatnie 5 minit w Raszynie i taka zmiana? Nahle druzyna sie zatrxymuje i przestsje grac? Brak ataku i tragedia w obronie. Dziwne to troche? patrzac na wczesniejsze mecze?.
Obrona od dłuższego czasu jest najsłabszą formacją Narwi.Nad tym trzeba najbardziej pracować i myśleć o wzmocnieniach.
Wzmocnieniach… Graliśmy dobrze z Troszynem, bardzo fajnie w Mszczonowie, Raszynie etc.. tam jest dużo chłopaków umiejących dobrze grać. To co pokazują to dramat i brak drużyny, brak wiary oni przegrywają zanim mecz się zaczyna. Mecze z Ząbkami i Piasecznem gdzie walczyli do upadłego to już historia. Zastanawia brak pomysłu w ataku gdzie Budniak leci sam kiwając się do utraty piłki zazwyczaj i nie podaje… reszta także jak by widziała się na boisku pierwszy raz a trener wq.. klnie przed ławką. Poprzednik rozwalił drużynę a obecny trener chyba nie ma siły by to poskładać.
W pierwszej kolejności tu jest potrzebna zmiana trenera, a potem wzmocnienia. Zawodników złych nie mamy tylko musi ich ktoś konkretny poprowadzić. Transfery letnie kiepskie. Staniórski w Koronie sobie nie radził i u nas też se nie radzi, uważałem że błąd robimy dając go na trenera i się nie pomyliłem. On z tej drużyny już nic nie zrobi. Poprzednicy pisali że były dobre mecze z Ząbkami, Piasecznem czy Troszynem ale to były ze względu na efekt nowej miotły która działała do meczu z Troszynem, od meczu z Raszynem równia pochyła w dół. Brak pomysłu na grę, granie lagą do przodu, ustawienie 4-3-3 na które jesteśmy za słabi. Tu wiele jest rzeczy z którymi jest coś nie tak ale uważam że nie warto się dalej rozpisywać.
Na koniec dodam jeszcze kto wymyślił w tym klubie białe stroje z białymi spodenkami i czarnymi getrami? Odkąd pamiętam to Narew zawsze była niebiesko czerwona a teraz wyglądamy jak takie byle co… Już rezerwy mają dużo ładniejsze stroje.
Białe stroję nawiązują do pierwszego kompletu w jakich drużyna grała po utworzeniu MZKS Ostrołęka w ’62 roku. Podczas sesji zdjęciowej w artykule przed sezonem było wyraźnie napisane.
Przed zatrudnieniem trenera wystarczyło w Łomży trochę popytać, daleko nie jest.