SeniorzySparingi

Sparing nr 9 i 10: Remis i porażka

W rozegranych dziś dwóch meczach sparingowych seniorzy Narwi zanotowali remis i porażkę z czwartoligowcami. Pierwsza jedenastka zremisowała 1:1 z Wissą Szczuczyn a druga przegrała 0:2 z KS Śniadowo, nie wykorzystując rzutu karnego.

O godzinie 11:00 Narew na ostrołęckim stadionie podjęła Wissę Szczuczyn. Mecz zaczął się dla nas źle, ponieważ już po dziesięciu minutach gry sędzia wskazał na wapno dla drużyny gości. Pewnie wykonany rzut karny i prowadzenie jednym golem. Gospodarze szukali szybkiej odpowiedzi, lecz Faracov uderzył prosto w bramkarza Wissy. Minutę później gola wyrównującego miał okazję strzelić Budniak, ale uderzył obok bramki. Trzydziesta czwarta minuta to sytuacja Olesińskiego na remis, lecz będąc sam na sam uderza obok bramki. Minutę później dobrym dograniem popisuje się Cassio, a Budniak strzela w boczną siatkę. W doliczonym czasie gry Narew w końcu się przełamuje i Jastrzębski strzela gola na 1:1. Trzynaście minut po rozpoczęciu drugiej połowy wynik mógł ulec zmianie, ale obok słupka uderza Vilela. Większość oddawanych strzałów przez graczy obu drużyn lądowała za bramką, lecz po rzucie rożnym dla gospodarzy Cassio oddał mocny strzał z kilku metrów, a piłka odbiła się od poprzeczki i tak zakończył się mecz.

Skład: Shavketov – Drężek, Cassio, Trojanowski, Gromek – Białobrzeski – Orchan, Bruno – Jastrzębski, Olesiński, Budniak

Po spotkaniu z Wissą rozegraliśmy kolejny sparing z KS Śniadowo, który zakończył się wynikiem 0:2. Już w szóstej minucie spotkania wynik mogli otworzyć goście, lecz zapobiegł temu golkiper Narwi broniąc sytuację sam na sam. Minutę później kolejną szansę zmarnowali przeciwnicy nie oddając strzału na pustą bramkę. W dwunastej minucie meczu goście wychodzą na prowadzenie. Dwudziesta czwarta minuta i znów gracz gości próbuję trafić do siatki, lecz tylko obił słupek. Chwilę później ładne, prostopadłe podanie otrzymał Borowiecki, ale strzał oddany prosto w bramkarza. W trzydziestej minucie na uderzenie z rzutu wolnego zdecydował się gracz Narwi, lecz przytomny pomiędzy słupkami golkiper Śniadowa. Goście znów próbują strzelić bramkę głową, jednak tym razem obijają poprzeczkę. Siedem minut po rozpoczęciu drugiej połowy to Narew miała okazję na wyrównanie, ale uderzenie poleciało w boczną siatkę i tak samo kończyły się dalsze próby strzelenia bramki. Gracze Śniadowa próbowali i dopięli swego, lobując golkipera Narwi podwyższają wynik na 0:2. Mieliśmy świetną okazję na strzelenie bramki kontaktowej, ponieważ sędzia wskazał na wapno, lecz jedenastki nie wykorzystał gracz Narwi. Było bardzo dużo dogodnych sytuacji aby strzelić gola na 1:2, jednak nic więcej nie udało się wycisnąć. Mecz kontrolny zakończył się wynikiem 0:2.

Skład: Stolarczyk – Kubeł, Szmigiel, Barciak, Miłoszewski – Dąbrowski, Borkowski, Ciężar – Bieńkowski, Borowiecki, Jastrzębski

6 komentarzy do “Sparing nr 9 i 10: Remis i porażka

  • Skład na przetrwanie jest, powinniśmy się utrzymać w tej lidze bez problemu.
    Ale co dalej…….
    Podejrzewam że 60% piłkarzy opuści pokład.

  • Kluczem do utrzymania będzie nie tracenie bramek. Weryfikacja za 2 tygodnie z Mazovia. Nasi rywale z meczy w lutym to jednak inny poziom niż Ci z którymi przyjdzie nam walczyć. Oby był sukces w czerwcu bo na chwilę obecna to ja mam bardzo duże obawy. Tym młodziakom potrzeba oparcia w takich ludziach jak Przemek czy Mara (choc juz nie gra) bo im jak idzie to jest ok ale jak wpadają w dołek to mamy jesienną masakrę. Uważam że brakuje nam silnego dowódcy w linii obrony… ale to moze tylko moje zdanie

  • Trzeba wiary w drużynę, jest kilka istotnych wzmocnień. Oczywiście poziom 4 ligi mazowieckie jest nieporównywalnie wyższy od podlaskiej z przedstawicielami której graliśmy sparingi. Mam jednak uzasadnioną nadzieję że spadek nam nie grozi.

  • Trzeba wiary w drużynę, jest kilka istotnych wzmocnień. Oczywiście poziom 4 ligi mazowieckiej jest nieporównywalnie wyższy od podlaskiej z przedstawicielami której graliśmy sparingi. Mam jednak uzasadnioną nadzieję że spadek nam nie grozi.

  • Wiem, że nie ilość a jakość ale na tą chwilę w porównaniu do rundy jesiennej 9 zawodników odeszło z 1 składu w zasadzie przyszło 3 plus wracający do kontuzji Przemek. Mimo to walka będzie do ostatniej kolejki o utrzymanie oby z powodzeniem, Pozdrawiam Mańka ostatnio nie piszesz za dużo:)

Możliwość komentowania została wyłączona.