×

Zabrakło niewiele. Narew – Mszczonowianka 0:1

Zabrakło niewiele. Narew – Mszczonowianka 0:1

Mszczonowianka Mszczonów wywiozła z Ostrołęki komplet punktów po obustronnym meczu, zakończonym wynikiem 1:0 dla gości. Narwianie dochodzili do sytuacji strzeleckich, ale w żadnej z nich nie zakończyli bramką. Najbliżej było w 28. minucie, kiedy piłka trafiła do siatki, ale Iwan Budniak był na spalonym.

Wiele uwagi publiczność w Ostrołęce poświęciła sędziom, bo ich decyzje były niestety kontrowersyjne. Przypominało to sędziowanie „na krzyk” znane z niższych lig. Według naszej redakcji, Narwi należał się też przynajmniej jeden rzut karny. Nie widzieli tego arbitrzy, tak jak nie widzieli, że bramkarz gości zagarnia piłkę zza boiska, czy że piłkarze rywala w poszczególnych akcjach nawet dosyć ostro faulują.

Inna sprawa, że gdyby nasi zawodnicy w niektórych sytuacjach podjęli inne decyzje, to w zupełnie innych humorach wracalibyśmy ze stadionu. Dogodne szanse mieli Budniak (na początku meczu), po dwie Jastrzębski i Olesiński, czy rzutem na taśmę Iżowski w ostatniej akcji meczu. Goście dwukrotnie kończyli swoje akcje uderzeniem w poprzeczkę, raz poszło im zdecydowanie lepiej i po rzucie rożnym w 52. minucie Patryk Obiała umieścił piłkę w siatce, zagraniem wartym trzy punkty.

P.S. Trener zaskoczył ustawieniem i zobaczyliśmy dziś Cassio jako defensywnego pomocnika – pewnie nie wszyscy wiedzą, ale na tej pozycji grał on także w najwyższej młodzieżowej lidze w Brazylii.

06.05.2023, Ostrołęka
ForBET IV Liga Mazowiecka
Narew Ostrołęka – Mszczonowianka Mszczonów 0:1 (0:0)
Bramka: Obiała 52

Narew Ostrołęka: Stepnowski – Gromek, Iżowski, Ochrimenko, Gałązka – Cassio, Ciężar (61. Vilela), Faracov – Jastrzębski, Olesiński, Budniak (61. K.Drężek).

Żółte kartki: Budniak, Cassio.
Widzów: ok. 200
Sędziował: Kamil Chmielewski.

7 comments

comments user
Kibic Narwi

Głowa do góry Narew jeszcze nie wszystko stracone. WALCZYMY DO KOŃCA

comments user
Maka

Zabraklo niewiele??? Niewiele to brakuje do spadku. To wstyd i tragedia. Nie wystarczy ponaciskac 15 minut na rywala. Reszta nie wymaga komentarza. Podsumowaniem meczu byla glowka w 93 minucie. Szkoda za rok gramy w V lidze?

comments user
Mysha

By wygrać mecz trzeba strzelać bramki. Proste. Skuteczność beznadziejna. Stepnowski powinien zachować się lepiej przy straconym golu. Dośrodkowanie było w pole bramkowe, najpierw chciał wyjść do piłki, potem się cofnął. Przy jego warunkach fizycznych powinien to przejąć.
Szkoda, że pewnie spadniemy. Mszczonów, Przasnysz czy Staroźreby to drużyny tak słabe, że aż oczy bolą jak patrzy się na ich grę.

PS. Shaketov już zdrowy? Widać było konflikt na ławce podczas meczu, a w tej chwili to jest lepszy bramkarz niż Stepnowski.

    comments user
    Podpisany

    Niestety widmo spadku co raz bliżej. Dwójka też odpuszcza awans do okręgówki przez prawdopodobny spadek jedynki do piątej ligi. Co do bramkarza to pewnie że był zdrowy, normalnie trenuje i grał w dwójce tydzień temu. Zapewne przez głupi konflikt podczas meczu nie zagra do końca sezonu. Szkoda więc że będzie grał ten gorszy. Po co był nowy sztab? Asystent bawi się dronem, trener bramkarzy kłóci się obecnie z naszym najlepszym bramkarzem.

    comments user
    Kiero

    Ten skład nie jest lepszy niż w tamtym sezonie a wręcz jest dużo gorszy, chyba trochę się na Piłce nie znasz tylko na kibicowaniu ? ja nie wiem jak oni się dogadują w szatni a co dopiero na boisku, to że ktoś ma umiejętności piłkarskie nie znaczy że w całokształcie drużyny będzie dawał jakość, jest dużo więcej czynników pozdro

comments user
HT

Spokojnie panowie Narew nie spadnie do5 ligi , szkoda że wszystkie komentarze nie pomagają piłkarzom Winę za grę ponosi poprzedni trener już pod koniec jesieni było widać bezład

    comments user
    Zygmunt Kawałek

    Winy za styl gry nie ponoszą piłkarze.Skład Zespołu lepszy jak w poprzednim sezonie.Brak natomiast stylu, brak taktyki i zaangażowania do końca.Czy napastnicy zapomnieli jak strzelać bramki.Jrszcze nic straconego,jeszcze są pełne szanse utrzymania ale drużyna musi w to uwierzyć.Do roboty Panowie działacze klubowi,bo coraz mniej kibiców na stadionie.Mnie nigdy nie zabraknie na stadionie, ale mam coraz większe wątpliwości co do realizacji zadań i wcielania w praktyce myśli szkoleniowej.Niektórzy powinni uderzyć się w piersi i wsiąść się za robotę albo ustąpić miejsca tym którzy będą chcieli naprawdę działać z pełnym zaangażowaniem!!!Wierzymy w drużynę do końca bo zwykle nas kibiców nie zawodziła!!!

Możliwość komentowania została wyłączona.