Wracamy na właściwą ścieżkę. Wicelider pokonany w Ostrołęce
Po dwóch przegranych meczach ligowych i jednym pucharowym, Niebiesko-czerwoni wrócili na właściwe tory. Wicelider z Nasielska został na Witosa pokonany 4-2.
Pierwsi strzelanie zaczęli goście – mimo, że my prowadziliśmy grę, w 14. minucie to oni wyszli na prowadzenie. Wrzutkę z lewej strony zamknął prawoskrzydłowy Mateusz Rutkowski. Szybko zrobiło się jednak 1-1, a potem 2-1. Pod nieobecność Bartłomieja Ziemaka, który wykonywał dotąd stałe fragmenty, z bardzo dobrej strony w tej kwestii pokazał się Bruno Vilela. Trzy z czterech bramek dla Narwi padły po jego zagraniach z rzutów rożnych. Jego wrzutki kończyli bramkami Patryk Sokołowski (głową), Przemysław Olesiński (nogą) i Artur Bajor (głową). Z tym, że ostatni z tych goli padł już w drugiej połowie, tuż po jej rozpoczęciu. Wcześniej Żbik strzelił na 2-2, po pięknym woleju Stańczaka w okienko.
Druga połowa była w naszym wykonaniu lepsza, co potwierdził szybki gol Bajora, a potem Damiana Gałązki. Czwarty nasz gol to też stały fragment gry. Po faulu na Kacprze Domianie bezpośrednio z rzutu wolnego uderzył Gałązka, ustalając rezultat na 4-2. Graliśmy już wtedy w 11 na 10, bo w ciągu dwóch minut dwie żółte kartki zebrał Jacek Lewandowski ze Żbika.
07.10.2023, Ostrołęka
Decathlon V Liga Mazowiecka
Narew Ostrołęka – Żbik Nasielsk 4-2 (2-2)
Bramki: Sokołowski 22, Olesiński 26, Bajor 47, Gałązka 90+2 – Rutkowski 14, Stańczak 44
Narew Ostrołęka: Stepnowski – Sokołowski, Kamionowski, Bajor, Olszewski (83. Abou Khamis) – Ciężar, Białobrzeski, Vilela – Gałązka, Olesiński, Ciecierski (80. Domian).
Sędziował: Paweł Wasiluk.
Żółte kartki: Olesiński, Białobrzeski, Ciężar, Bajor – ?, Rutkowski, Lewandowski (dwie).
Czerwona kartka: Lewandowski (Żbik; za dwie żółte; 90+1)
Widzów: 120.
Galeria: AS
W końcu dobra robota po 3 klęskach, super mecz obrońcy o ksywie „Skała”. Mamy solidnych zmienników.
Nie rozumiem czemu grajki ze Żbika od kilku lat wołają do siebie „Pany”.
Potrafi to ktoś wytłumaczyć?
Co tak mało komentarzy, tyle się działo, pięć bramek, świetna druga połowa. Brawo młodzież. Jaki problem, zagrajcie w następnych meczach jak w drugiej połowie i tyle.
Brawo Narew.Nie mogłem być na meczu ponieważ ważniejszym wydarzeniem był ślub wnuczka.Cieszę się bardzo z wygranej!
6 bramek, przepraszam z przejęzyczenie.
Ziemak na kiełbasach i od razu dobra gra 😉 1 – nikt nie krzyczał bez powodu na kolegów, 2 – wszyscy się wracali po stracie a nie machali łapami jak gwiazdorzy, 3 – stałe fragmenty wykonywał Bruno i robił to wybornie Ile Ziemak miał asyst ze stałych? 0. a ten ma 3. w jednym meczu. Lucek zgadzam się Olszewski super mecz. Domian się rozkręcał szkoda że dostał tylko ogonek.
Bartek moim zdaniem z profilu młodego bocznego skrzydłowego/obrońcy obdarzonego w miarę dobrą szybkością i zwinnością… stał się silnym kafarem któremu fizyczność (mocno zbudowany) zabrała troszkę jego wcześniejsze atuty. Powinien zmienić pozycję, silny defensywny środkowy pomocnik czy fałszywa „9” bardziej odpowiada obecnemu profilowi zawodnika. Bartek według moich obserwacji potrafi utrzymać się przy piłce czy dobrze podać a nawet strzelić ale brakuje mu już chyba tego czegoś jeśli występuje na skrzydle.
Ps Nie to nie pisał Bartek bo zaraz mi ktoś zarzuci 😀
To nie ten Bartek Ziemak co był u nas przed wypożyczeniem do Łomży, walczący do upadłego. Co ciekawe to bez niego jest lepiej. Stałe fragmenty inni wykonują i widać różnicę.