Porażka po świątecznym meczu walki
Piłkarze Narwi przegrali z Drukarzem Warszawa 2-3 w świątecznym meczu wyjazdowym Decathlon V Ligi Mazowieckiej.
Do przerwy spotkanie było typowym meczem walki, gdzie ścierały się dwa ambitnie grające zespoły. Bliżej strzelenia bramki byli gospodarze, których jedną z prób zatrzymał słupek naszej bramki. Po zmianie stron nastąpiło siedem minut, które rozłożyło Narew na łopatki. W 50., 52. i 57. minucie straciliśmy trzy gole, z czego trzeciego na własne życzenie, kiwając się pod własną bramką. Między drugim a trzecim golem Bruno Vilela miał sytuację sam na sam z bramkarzem, ale trafił prosto w niego.
Odrobinę nadziei pojawiło się dopiero w 79. minucie, kiedy w akcji dwóch zmienników Wiktor Krawczyk po rajdzie skrzydłem wyłożył piłkę Damianowi Klecowi, a ten strzelił swojego drugiego gola w V lidze. W ostatniej minucie meczu przy współudziale obrońcy Drukarza Damian strzelił swojego kolejnego gola. Natomiast już w doliczonym czasie Narwian powstrzymała poprzeczka. Mieliśmy jeszcze wolnego i rożnego, ale nie udało się wyciągnąć więcej od minimalnie niecelnego strzału Krawczyka i poprzeczki Borowieckiego.
29.03.2024, Warszawa (Targówek)
Decathlon V Liga Mazowiecka
Drukarz Warszawa – Narew Ostrołęka 3-2 (0-0)
Bramki: ? 50, 52, 57 – Klec 79, 90
Narew Ostrołęka: Modzelewski – Ziemak, Dobrowolski, Bandorowicz (75. Borowiecki), Olszewski – Wesley (56. Klec), Ciężar (67. Godziebiewski), Vilela (62. Krawczyk) – Świderski, Sokołowski, Gałązka (79. Dąbrowski).
Żółte kartki: nr 18 Drukarz – Ciężar, Godziebiewski.
Ciężko będzie o awans jak tracimy punkty z takim Drukarzem
Ile jeszcze pod wodzą obecnego trenera będzie takich meczy w kratkę ? raz wygrana, remis, wygrana, przegrana? Z tym trenerem nie widzę przyszłości nawet po awansie ale i on też się oddala. Sądzę że drużyna by gorzej nie grała gdyby trenował ktoś z Ostrołęki typu Bałazy czy Stachowicz. Niestety poziom trenera to KS Śniadowo czy Wissa Szczuczyn. W mocnej czwartej lidze mazowieckiej a nawet obecnej piątej potrzebna jest ręka trenerów z Mazowsza typu AS czy DM.
P.s 1 Damian Klec pokazuje jak powinien wchodzić do jedynki wyróżniający się zawodnik rezerw.
P.s 2 Co się dzieję z Olesińskim i Ciecierskim ?
P.s 3 Opaskę kapitana powinni mieć ludzie z narwiańskim DNA czyli Gałązka bądź Ziemak a nie zawodnik z Łomży.
Szanowni koledzy. Każdy z nas trochę naiwnie wierzy w cuda, bo chodząc tyle lat jak tu nie wierzyć. Polityka transferowa oraz prowadzenia tego zespołu jest jednak taka jaka jest i pokazuje ze jesteśmy raczej średnia drużyna w 5 lidze na 6 poziomie rozgrywek. Słychać gramy młodymi akademia etc… bla bla bla. Czy my jesteśmy gorsi od Łomzy, Zambrowa, Suwałk czy Mławy? Chyba nie ale u nas od lat z jednym wyjątkiem 2 lata temu (gdy wydawało się że tworzy się coś fajnego) nikt nie ma pomysłu na ten klub. Ogromna szkoda ze tak jest więc cieszmy się z wygranych jeśli przychodzą, ale w obecnych realiach pasujemy tylko do przaśnego poziomu 5-6 ligi. Pomyślmy patrząc na mecze w Suwałkach lub z Troszynem co by było gdybyśmy byli ligę wyżej……
Wesołych świąt dla wszystkich Narwian!!
Na rozliczenia za wcześnie. Póki co mamy Święta Wielkanocne. Wszystkiego najlepszego, jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma. Więcej wiary i optymizmu.
Sytuacja jest taka:
– Nie jesteśmy i nie będziemy w tym sezonie „rycerzami wiosny”
– przepracowaliśmy zimę i efektów brak (nie widzę żadnego postępu)
– nie jesteśmy gotowi na 4 ligę i niech tak na dzień dzisiejszy pozostanie.
Męczą się w 4 lidze beniaminkowie: Serock, Jedlińsk, Józefów. Pewnie taki sam też byłby nasz los…..