W meczu na szczycie Makowianka wygrywa na Witosa
Wicelider z Makowa Mazowieckiego zwyciężył 2:1 w meczu z trzecią w tabeli ostrołęcką Narwią. Jesienią w Makowie Narew wygrała 2:0.
W sobotnim straciu dwa gole dla Makowianki strzelił Kacper Małkiewicz. W międzyczasie z rzutu karnego wyrównał Bruno Vilela po faulu na Dominiku Borowieckim.
Goście kończyli mecz z uszczuploną ławką rezerwowych bo za „nadmierną ekspresyjność” najpierw żółte, a potem czerwone kartki zobaczyli trener Kamil Majkowski i kierownik drużyny.
Mecz był pełen emocji, kontrowersji i sytuacji, które mogły zmienić wynik. Jeszcze w ostatniej minucie doliczonego czasu gry Władysław Stelmach dwukrotnie uratował Makowiankę przed stratą gola i dwóch punktów. Wcześniej dogodne sytuacje mieli także makowianie.
20.04.2024, Ostrołęka
Narew Ostrołęka – Makowianka Maków Maz. 1:2 (0:1)
Bramki: Vilela 49 (k) – Małkiewicz 7, 66
Narew Ostrołęka: Modzelewski – Ziemak, Dobrowolski, Bajor, Sokołowski – Ciężar, Wesley (46. Świderski), Vilela – Gałązka, Klec (55. Tercjak), Borowiecki (74. Krawczyk).
Trener do zwolnienia natychmiast
Obawiam się niestety że nasz niedoświadczony zarząd zmiany trenera może nie zrobić a co za tym idzie ? Niestety pogramy sobie jeszcze parę sezonów w piątej lidze grając o środek tabeli. Szkoda że marnujemy potencjał i wiedzę takich ludzi jak Truszkowski, Łyżwa czy M.Marczak .
Świetnie podsumował sytuację w wywiadzie przedmeczowym trener Majkowski.
Cytuję ” rywale mają teraz lekką zadyszkę i postaramy się to wykorzystać…..
A po dzisiejszym meczu w mojej opinii to jest już nie tylko lekka a bardzo ciężka zadyszka………
A z perspektywy małej trybuny:
Wesley i Ciężar najsłabsze ogniwa.
No co ty. Ciężar to dawał jak dzik.
Zadyszka na tym etapie rozgrywek ? Przecież ta drużyna jest zupełnie nie przygotowana do rundy rewanżowej. Wyniki meczów sparingowych w okresie przygotowawczym już dawały do myślenia co trzeba zmienić.Niestety ale trzeba mieć trenera , który ?czyta? ze zrozumieniem co trzeba poprawić .Niestety , Narew teraz zbiera owoce pracy miernego trenera.W tej chwili ,zespół na 5-6 miejsce w 6 lidze.Przykro
Obawiam się że próżno szukać w tym momencie przysłowiowej igły w stogu siana.Ludzi którzy by mogli pomóc NARWI a którzy patrząc racjonalnie mając serce i potencjał, wiedzę i predyspozycje.Nie zechcą nawet mrugnac na NAREW (czy to Truszkowski czy Łyżwa)w której dzieje się źle od lat. Ryba psuje się od głowy.
Jestesmy pozamiatani jako Narew a odbudowa chociażby Honoru klubu,
Rangi czy Tradycji będzie trwać latami…Smutne to…
A co na to pierwszy kibic Narwi, co zrobił dla Kubu przez 5lat urzędowania
Nie ma co lamentować, miejsce Narwi jest w piątej lidze. Wyniki ponad stan w pierwszej rundzie
Walne i dymisja zarządu panowie wy……..ć
Można szybko odbudować drużynę tylko trzeba zacząć od góry.Potencjał wśród zawodników jest ale musi być odpowiednio wykorzystany.Od zaraz Mara na pierwszego trenera i rozpocząć przygotowania do następnego sezonu.Do roboty panowie działacze!!?
Mara się nie nadaje na asystenta a ma być pierwszym trenerem? Litości.. A co do trenera to śmiałem się od samego początku z tych tekstów, że zarząd tak prześwietlił osobę Pana trenera, że najzdolniejszy trener z Podlasia hahahaha. Dzięki niemu nasi chłopcy z potencjałem rezygnują z gry. Wiadomo było, że 5 liga sprawi, że w większym stopniu trzeba będzie postawić na naszych młodych zawodników, a bierzemy trenera co nie zbudował pol zawodnika. Gratulacje dla zarządu.
Nie ma prawdopodobnie licencji trenerskiej. Poza tym przy obecnym trenerze za wiele się nie nauczył choć do końca sezonu jako tymczasowy trener powinien poprowadzić. Tak jak pisałem wcześniej szkoda że Ostrołęka marnuję wiedzę i doświadczenie takich ludzi jak Truszkowski, Łyżwa, M.Marczak to byłby konkretny sztab szkoleniowy. Niestety Narew jest spalona dla nich i zawodników z Ostrołęki grających w klubach z Przasnysza, Śniadowa, Makowa itp.
Po raz pierwszy od wielu lat naprawdę miałem w dupie wynik tego meczu.
Czuję się spokojniejszy nie interesując się już tą padliną. Pamiętam jeszcze Narew w 3 lidze… Ostatnio wybrałem się na mecz z Okęciem, to bedzie ostatni mecz jaki obejrzałem.