Przegląd Ligowy (nr 1 – 11 września 2011)

Szósta kolejka III ligi łódzko-mazowieckiej za nami. Pora przyjrzeć się, o czym piszą nasi ligowi rywale. Zapraszam na „Przegląd Ligowy N+”. To taka mini-gazeta na stronie internetowej. W przypadku, gdy oba kluby na swoich stronach mają jedynie narzekanie na wynik, informacji raczej nie będę podawał Jeśli podoba się Wam taka pozycja, możecie dać temu wyraz w komentarzach, jeśli jest zbędna, to po prostu się z niej zrezygnuje. Miłej lektury!

Radomiak Radom: podczas meczu z Ursusem kontuzji doznał Maciej Świdzikowski. Przypuszczano, że czeka go kilkutygodniowa przerwa. Tymczasem zawodnik miał USG i okazało się, że od treningów odpocznie zaledwie kilka dni, a w kontekście gry w przyszłej kolejce może być brany pod uwagę. To dobra wiadomość dla ekipy lidera, bo Świdzikowski jest kluczowym piłkarzem tego zespołu.

Broń Radom: „pozameczowych” wieści brak. Broń przegrywała na Bielanach 0-2 po pierwszej połowie, by wyrwać Hutnikowi dwa cenne punkciki i przywłaszczyć sobie jeden z nich. Goście narzekali bardzo na sędziego głównego, który kilkakrotnie podjął mocno kontrowersyjne decyzje.

Omega Kleszczów: tu w ramach ciekawostki napiszemy, że strona Omegi zatrzymała aktualności… przed startem ligi, więc ostatnim wydarzeniem, o którym można poczytać są Ogólnopolskie Igrzyska LZS w Siedlcach. Odbyły się w dniach 25-27 sierpnia…

Legionovia Legionowo: strona Legionovii informuje, że spotkanie z OKS-em Otwock zostało ponownie przełożone. Tym razem powodem takiej decyzji jest… zła sytuacja kadrowa OKS-u. Dziwna sprawa, bo np. nas nikt się nie pyta, czy mamy dobrą, czy złą sytuację kadrową. Od kilku kolejek „baty” w komentarzach zbiera Ifeanyi. Tak to jest, jak gra się jednym napastnikiem, a on nie strzela bramek.

Mazur Karczew: przed meczem z Wartą Mazur nie wygrał na własnym boisku od 115 dni (ponad trzy miesiące), jak to wyliczyła redakcja ich strony internetowej. Mało brakowało, by ten licznik nie zatrzymał się wczoraj, a w najlepszym wypadku za tydzień. Mazur przegrywał 0-1, by z pomocą Warty (samobój) i szczęścia wygrać 2-1. Decydująca bramka padła w ostatniej minucie doliczonego czasu gry.

KS Piaseczno: z braku większej ilości sukcesów na własnym boisku, w Piasecznie raczej mówi się o tych, którzy tam kiedyś grali. A więc: Marek Końko (wiele razy grał przeciwko nam w barwach kilku zespołów) został trenerem Wisły Płock, Rafał Jankowski strzelił pierwszą w tym sezonie bramkę w Ekstraklasie dla Ruchu (2-1 z Zagłębiem), Samuelson Chukwuma Odunka ustrzelił dwie bramki w II lidze (jego Calisia wygrała 3-1 z Turem). Po niespodziewanym zwycięstwie w Kutnie Piaseczno zremisowało u siebie 1-1 ze słabiutkim Rzgowem.

OKS Otwock: za wspomnianą złą sytuacją kadrową OKS-u stoi epidemia anginy, która nawiedziła ten zespół. Co ciekawe sprawy miały się rzeczywiście dramatycznie: 8 zawodników z kadry pierwszego zespołu miało anginę, trzech jest kontuzjowanych, a dwóch pauzuje za kartki (teraz będą pauzować w meczu z Omegą, a z Legionovią zagrają). Ważna informacja, to podanie nazwiska nowego szkoleniowca OKS-u. Został nim Jacek Cyzio, przed laty znany piłkarz Pogoni Szczecin i Legii Warszawa. Jako trener współpracował dotychczas z Okęciem Warszawa (w którym kończył piłkarską karierę), Pelikanem Łowicz, Milanem Milanówek i Ostrovią Ostrów Mazowiecka.

Ursus Warszawa: na stronie Ursusa znaleźliśmy wreszcie powód rozegrania meczu z Radomiakiem w piątek. Okazuje się, że problemem było nakładające się spotkanie Legii z Podbeskidziem (sensacyjne wręcz 2-1 dla Podbeskidzia) . Co do meczu, to obydwie czerwone kartki dla Traktorków pokazane zostały za niesportowe zachowanie.

Orzeł Wierzbica / MKS Kutno: piłkarze Orła pokonali 2-0 Kutno. Wszystko zaczęło się od bramki zdobytej w zamieszaniu w 22. minucie meczu. Tuż przed przerwą Kubiak z Kutna fauluje w polu karnym zawodnika gospodarzy (jego zdaniem faulu nie było) i otrzymuje drugą żółtą kartkę. Orzeł po raz drugi w ciągu tygodnia nie strzela karnego – tym razem strzał Jamroza obronił Skrzypiec. W 78. minucie mamy drugi karny dla Orła. Tym razem do piłki podszedł Stąpór, który przez długie lata (wraz z bratem) grał przeciwko nam w barwach Szydłowianki. Kop! I na 2-0 się skończyło. Kutno po meczu zleciało na czwartą od końca pozycję

Warta Sieradz: cisza, jak nad trumną. Zdecydowanie wesoło to w Sieradzu nie jest. Niżej niż Warta w tabeli jesteśmy tylko my, a trzeba dodać, że spośród czterech punktów jakie Warta zdobyła trzy są wynikiem zwycięstwa nad Narwią. Ogólnie – dramat.

Źródła: radomiak.com.pl / bronradom.pl / omega.kl.net.pl / kslegionovia.pl / kspiaseczno.jogger.pl / oksotwock.pl / ursus.org.pl / lodzkifutbol.pl