Sparing: Łomża 2-6 Narew
Dziś o godz 18:00 na sztucznym boisku w Łomży przy ul. Zjazd MKS Narew Ostrołęka rozegrała kolejny sparing w ramach przygotowań do rozgrywek o mistrzostwo III ligi łódzko – mazowieckiej. Tym razem Narew zmierzyła się z ósmą drużyną III ligi podlaskiej – ŁKS 1926 Łomża. Narew rozegrała kolejne dobre spotkanie wysoko pokonała drużynę z Łomży bardzo wysoko, bo aż 6-2 (1-1). Narwianie przez cały mecz przeważali i mogli odnieść jeszcze bardziej okazałe zwycięstwo lecz gospodarzy ratowała a to poprzeczka po strzale Cezarego Stachowicza, a to… sędzia , który nie uznał prawidłowo zdobytej bramki.
Trzy bramki dla Narwi strzelił Przemysław Olesiński, dwie Piotr Strzeżysz, jedną Marcin Kobrzyński. Jednego z goli dla gospodarzy ustrzelił zaś Jakub Ambrożewicz.
Na boisko pierwsi wybiegli: Łyziński – Jędrzejczyk, Pełtak, Kuczewski, Zygmunt – Stachowicz, Nowak, Strzeżysz, Dawidzki – Gwiazda, Olesiński. Na zmiany wchodzili: Zalewski, Jóźwiak, Niedźwiedzki, Kubat, P.Dąbrowski, M.Roman, Ziemczyk, Kobrzyński, Sowa, Dzwonkowski.
fot. RB
Ale łomot! 🙂 W dwóch sparingach strzeliliśmy 11 bramek. Swoją drogą, miem twierdzić, że jak byśmy grali w lidze podlaskiej, jak Łomża, to parę lat temu mielibyśmy 2 ligę (taką prawdziwą, jak Łomża miała). A teraz nie walczylibyśmy o utrzymanie, tylko spokojnie siedzieli pośrodku tabeli. Nie mówiąc o tym, że byłoby dużo bliżej na wyjazdy (najdalsze po 250 km, nie po 350 jak obecnie)
kazdy wiec ze podlaska jest slabiutka wszystkie te ruchy wysokie mazowieckie, sparty szepietowo, lomze i inne. co do ligi mazowickiej to lazarek mowil ze jest najsilniejsza regionalna liga w kraju a po niej ligi slaskie