Narew 0-0 Błęktini Gąbin
W środowe popołudnie na stadionie przy ul. Witosa gościli zawodnicy Błękitnych Gąbin. Spotkanie można nazwać typowym „meczem niewykorzystanych szans”. Niebiesko-czerwoni znów przez długi czas musieli grać w dziesiątkę. Piotr Kubat wszedł na boisko w 66. minucie, a już minutę później schodził z placu gry po obejrzeniu czerwonej kartki.
Ogólnie pojedynek był dosyć wyrównany, ze wskazaniem na Narew. Podopieczni trenera Marcina Romana kilkukrotnie byli blisko pokonania bramkarza Błękitnych. W pierwszej odsłonie gry blisko byli Tomasz Niedźwiecki i Piotr Strzeżysz. Strzał pierwszego z nich wylądował na poprzeczce, drugiego – przeleciał minimalnie nad nią.
Druga połowa zaczęła się lekką ofensywać Błękitnych, ale było to natarcie niemal pozbawione strzałów. Tylko w jednym momencie mógł paść gol, jednak piłka zmierzająca jak po sznurku na nogę napastnika drużyny gości została przechwycona przez Andrzeja Łyzińskiego. W odpowiedzi trzykrotnie bliska strzelenia bramki była Narew. Najpierw dwa razy sam na sam wychodził Tomasz Niedźwiecki, a później na spalonym złapany został Mateusz Pełtak.
W 13. minucie drugiej połowy mieliśmy sytuację rzadko spotykaną. Przebywający od niecałej minuty na boisku Piotr Kubat sfaulował bez piłki zawodnika Błękitnych i sędzia po konsultacji z arbitrem liniowym pokazał Kubatowi czerwoną kartkę. Cały plan gry legł w gruzach i do końca mało było już składnych akcji. Chociaż przyznać trzeba, że mimo gry w dziesiątkę, to Narew dalej posiadała optyczną przewagę, a goście chętnie „łapali” cenne sekundy, grając na czas, najwidoczniej zadowoleni z przywiezienia jednego punktu z Kurpiowszczyzny.
Narew Ostrołęka 0-0 Błękitni Gąbin
Narew: Łyziński – D.Dzwonkowski, Pełtak, J.Zalewski, Skorupka – Pietrasiak, Strzeżysz (78. Gawrych), Stachowicz, Górski, Krawul (46. K.Dzwonkowski)- Niedźwiecki (66. Kubat).
Błękitni: Jastrzębski – Winnicki, Tomaszewski, Nowak I, Nowak II, Gapiński, Dębicki, Kiebłasa, Paczkowski, Różycki (Wiśniewski), Kustra (Sokołowski).
Żółte kartki: D.Dzwonkowski, Górski – Kustra.
Sędziowie: Daniel Sulej – Arkadiusz Pazdyka, Dariusz Adaśko (wszyscy WS Siedlce). Obserwator: K.Mianowski (WS Warszawa).
Widzów: ok. 250
Na stronie Błekitnych w protokole meczowym jako „zdobywca” żółtej kartki jest Górski. Nie byłem na meczu więc nie wiem która opcja jest poprawna ? Gorski czy Pełtak ?
Narvi
na stronie Błękitnych Gąbin widnieje jako „zdobywca” żółtej kartki Górski zamiast Pełtaka. Kto w takim razie otrzymał żółtko ? Pytam poniewaz nie było mnie na meczu
Nie widziałem akurat zdarzenia, ale kolega powiedział mi, że Pełti dostał wtedy kartkę. Zapytam trenera i ew. poprawię. 🙂
Góral i Dzwonek.
Kurcze troszkę lipa na 5 spotkań u siebie tylko 6 pkt.Widać ,ze brakuje nam typowego egzekutora w polu karnym przeciwnika.Są sytuacje i nic nie wpada.
będą jakieś zdjęcia?
Nie, chory byłem i nie brałem aparatu…
narvi ,jesteś blisko zarządu,klubu itd.Powiedz czy w perspektywie czasu Narew ma szanse aby pozyskać sponsora z prawdziwego zdarzenia i czy zarząd klubu prowadzi jakiekolwiek rozmowy z potencjalnymi sponsorami?
Rozmowy ze sponsorami trwają przez cały rok, ale największe firmy w mieście nie są zainteresowane piłką nożną. Wolą siatkówkę, albo sporty, w których nie da się spaść z ligi… Cały czas największym sponsorem pozostaje Urząd Miasta. Poza nim jest kilkunastu sponsorów „średnich” i „małych”, dzięki pomocy których zarząd spłaca zadłużenie. Ogólnie sytuacja finansowa coraz lepsza 🙂 Może się mylę (prezes poprawi pewnie, jak coś), ale wydaje mi się, że na chwilę obecną klub posiada już tylko bieżące zaległości.
Dzięki za info .Szkoda właśnie ,iż takie firmy powiedzmy jak Stora Enso nie chcą współpracować z Narwią .MZKS ,sama nazwa wskazywała,że Narew była ” zakładowym” klubem byłej Celulozy. Widać nie ma takiej świadomości i chęci ze strony Zarządu Story… ?