Młoda Narew: Wysokie zwycięstwo młodzików
Chorzele, Pułtusk; 19.04.2015. Za nami kolejne mecze drużyn młodzieżowych Narwi. Juniorzy grali z Nadnarwianką Pułtusk, młodzicy zaś z Orzycem Chorzele. Obydwie ekipy niebiesko-czerwonych zagrały tym razem na wyjazdach. Juniorzy przegrali 0-1, ale nie jest to zły rezultat. Swój mecz (2-1 z Wkrą Bieżuń) wygrali główni konkurenci Narwi do zwycięstwa w lidze, MKS Przasnysz.
Kolejny mecz juniorzy trenowani przez Tomasza Słowika rozegrają 26 kwietnia o godzinie 14:00 w Ostrołęce (Wojciechowice). Przeciwnikami będą młodzi piłkarze Błękitnych Raciąż. Przypominamy, że Narwianie są w większości o dwa lata młodsi od swoich rywali ligowych.
Liga Okręgowa U-19
Nadnarwianka Pułtusk – Narew Ostrołęka 1:0 (1:0)
Artur Żmiejewski 41
Nadnarwianka Pułtusk: Dobrosielski – Balcerzak, Cywiński (76. Sokołowski), Czaplicki (87. Bierdziński), Kiela, Kowalski, Kuczyński, Poraziński, Wichowski, Wykowski, Żmijewski.
Trener: Michał Sępławski.
/roczniki 1996 i 1997/
Narew Ostrołęka: Kruczkow (46. Kotowski) – Grabowski, Podgajny, Młynarski (70. Chilicki), Kopeć (70. Abramczyk), Kisiel (55. Kozłowski), Pałaszewski (55. Chaberek), Knap, Laskowski (55. Choroszewski), Kruk, A.Ziemak (70. Łaszczewski).
Trener: Tomasz Słowik
/roczniki 1996, 1997 i 1998/
Żółte kartki: Żmijewski (76, faul) – Młynarski (55, faul), Abramczyk (78, zagranie ręką).
Sędzia główny: Słąwomir Fąderski (Rumoka).
– – – – – –
Tymczasem wysokie zwycięstwo zanotowali młodzicy z rocznika 2002 i młodszych. Podopieczni trenera Cezarego Kowalczyka grali na wyjeździe z Orzycem Chorzele, zwyciężając 7-0. Świetny mecz zaliczył strzelec czterech bramek Patryk Krupiński. Po bramce dołożyli Arek Chabudziński, kapitan Mateusz Gadomski i Kacper Pyskło (wyróżniający się zawodnik rocznika 2004). Jesienią Narew wygrała u siebie z Chorzelami 3-1, jest więc progres. Widoczne jest to też w grze i wyniku z zeszłego tygodnia.
Chłopaki przegrali wówczas wysoko z APN-em Ostrołęka (2-9, gol Gadomskiego i bramka samobójcza), ale jest to lepszy wynik niż jesienią. Pamiętajmy, że drużyna powstała dopiero w sierpniu, a jej lokalni przeciwnicy grają ze sobą dużo dłużej.
– Mecz mógł się w naszym wykonaniu podobać, wygraliśmy zasłużenie. Teraz przed nami mecze m.in z rywalami, którzy są zdecydowanie w naszym zasięgu – Różanem, Baranowem. W poprzedniej rundzie z nimi zremisowaliśmy pomimo prowadzenia w obydwu meczach. Mieliśmy słabe końcówki. Wiem, że nasi chłopcy uczynili postępy i jesteśmy w stanie wygrać – powiedział nam trener Kowalczyk.
Następny mecz młodzików 25 kwietnia (sobota) w Sypniewie o 15:30. Zaś najbliższy mecz domowy 10 maja o 11:00. Podejmować będą nas piłkarze Korony Ostrołęka.
3 comments